Zgodnie z przyjętą strategią rozwoju Pfleiderer Group celuje w osiągnięcie do końca 2021 roku około 1,2 mld euro przychodów ze sprzedaży i 200 mln euro EBITDA wobec odpowiednio 930 mln euro i 109 mln euro w 2016 r. Jednym z głównych założeń na najbliższe pięć lat jest poprawa marży EBITDA do poziomu co najmniej 16 proc. Plany te spotkały się z pozytywnym przyjęciem inwestorów. Podczas środowej sesji papiery Pfleiderera drożały nawet o ponad 10 proc. przy wysokich obrotach.
Dywidenda zostaje
Strategia Pfleiderera zakłada stabilny poziom nakładów inwestycyjnych wynoszących średniorocznie 70 mln euro (uwzględniając 20 mln euro rocznie nakładów odtworzeniowych), utrzymanie wskaźnika dźwigni finansowej netto na poziomie pomiędzy 1,5 i 2,0 oraz wskaźnik kapitału własnego powyżej 30 proc. – Dzięki realizacji naszej strategii chcemy stabilnie zwiększać przychody ze sprzedaży do ok. 1,2 mld euro za 2021 r. Celem jest także wzrost rentowności na poziomie EBITDA, co powinno oznaczać również wyższe zyski. Organiczny wzrost skali biznesu osiągnąć chcemy z jednej strony dzięki inwestycjom ukierunkowanym na wzrost mocy produkcyjnych w zakresie wysokomarżowych produktów oraz nowe technologie. Z drugiej strony koncentrować się będziemy na skutecznej realizacji wdrożonego w grupie programu poprawy efektywności – wyjaśnił Tom K. Schäbinger, prezes Pfleiderera.
Co istotne, polityka wypłaty dywidendy pozostała bez zmian, co oznacza, że spółka będzie wypłacać do 70 proc. zysku netto. Jednocześnie przedstawiono szczegóły zapowiedzianego wcześniej skupu akcji o wartości do 390 mln zł. W pierwszym etapie obejmie on nie więcej niż 3,23 mln akcji własnych (5 proc. kapitału zakładowego). Oferowana cena skupu to 47 zł za akcję. Zapisy potrwają od 21 września do 5 października. Jak podała spółka, nabywane akcje zostaną zaoferowane osobom uprawnionym w ramach programów motywacyjnych.