MCI Capital nie zostanie wycofane z GPW

Wezwanie ogłoszone przez Tomasza Czechowicza zaskoczyło inwestorów. Kurs poszedł mocno w górę, niemal zrównując się z proponowaną przez akcjonariusza ceną.

Publikacja: 14.06.2018 05:11

Tomasz Czechowicz jest prezesem i głównym akcjonariuszem grupy MCI.

Tomasz Czechowicz jest prezesem i głównym akcjonariuszem grupy MCI.

Foto: Archiwum

Na 9,74 zł po ponad 8-proc. zwyżce wyceniano w środę po południu akcję MCI Capital. Tymczasem MCI Management, kontrolowane przez Tomasza Czechowicza, w wezwaniu oferuje 9,8 zł za akcję. Ma już ponad 64 proc. giełdowej spółki, a wezwanie jest do 100 proc.

Warunki pod lupą

Tuż po ogłoszeniu wezwania przez rynek przetoczyła się fala spekulacji o planowanym wycofaniu MCI z giełdy. Jednak – jak potwierdziliśmy – ten krok nie jest planowany. Co więcej, jest on niemożliwy z formalnego punktu widzenia: zgodnie z warunkami emisji obligacji MCI musi być spółką publiczną.

Technologiczny fundusz, działający na zasadach venture capital, jest notowany na GPW od 17 lat. Wartość jego aktywów na akcję (tzw. NAV) wynosi 20,61 zł. A zatem dyskonto sięga 52 proc.

– Z mojej perspektywy działanie większościowego akcjonariusza ma silne długoterminowe uzasadnienie ekonomiczne. Z kolei wyzwaniem dla inwestorów mniejszościowych może być brak wypłaty dywidendy przez spółkę oraz specyfika nieliniowego generowania wyników finansowych – komentuje Sobiesław Kozłowski, ekspert z Raiffeisen Brokers.

Obecny udział Czechowicza w kapitale jest blisko 66-proc. progu, takiego, którego przekroczenie wiąże się z koniecznością ogłoszenia wezwania. Tak więc inwestor, nawet jeśli chciałby zwiększyć zaangażowanie o kilka punktów procentowych, to i tak musiał ogłosić wezwanie do 100 proc.

Jaka minimalna cena?

Zapisy do sprzedaży akcji w wezwaniu ruszą 3 lipca i potrwają do 2 sierpnia. Podmiotem pośredniczącym jest Trigon DM. „Wzywający traktuje spółkę jako długoterminową inwestycję o charakterze strategicznym. Nie zamierza zmniejszać udziału w ogólnej liczbie głosów na walnym zgromadzeniu i nie wyklucza dalszego zwiększania udziału" – czytamy w treści wezwania.

GG Parkiet

Kurs akcji MCI Capital porusza się w długoterminowym trendzie spadkowym. Najwyższy był u szczytu hossy w 2007 r. Potem, po ostrej przecenie, od 2009 r. powoli odrabiał straty. Z kolei w ostatnich tygodniach oscylował w okolicach 8–9 zł. Średnia arytmetyczna z dziennych cen akcji ważonych wolumenem obrotu z sześciu miesięcy poprzedzających ogłoszenie wezwania wynosi 8,83 zł, a z trzech miesięcy – 8,56 zł. To mogłoby sugerować, że inwestorzy dostali premię w wezwaniu. Jednak dokładniejsza analiza treści wezwania pozwala stwierdzić, że de facto poziomem minimalnym jaki mógł zaproponować wzywający jest właśnie 9,8 zł – bo po takiej cenie w okresie 12 miesięcy przed ogłoszeniem wezwania nabywał papiery MCI.

Fundusz jest aktywnym graczem na rynku fuzji i przejęć w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Niedawno wyszedł z inwestycji w Lifebrain oraz Genomed. W jego portfelu znajduje się teraz m.in. giełdowy dystrybutor IT – spółka ABC Data.

Fala wezwań nie opada

Od początku roku z rynku głównego wycofano już kilkanaście spółek. Dla porównania – debiuty były zaledwie cztery. Widać ruch na rynku ofert publicznych, ale nie jest on wzmożony. W Komisji Nadzoru Finansowego obecnie znajduje się sześć prospektów emisyjnych, a 12 postępowań jest zawieszonych.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?