Szybko przybywa inwestycji w startupy

Innowacyjne spółki z Europy Środkowo-Wschodniej mimo pandemii pozyskały już w tym roku 300 mln dolarów. To niemal tyle, co w całym 2016 r. Aktywność firm venture capital w tym regionie jest najwyższa na całym kontynencie.

Publikacja: 09.07.2020 05:11

Szybko przybywa inwestycji w startupy

Foto: Adobestock

Nie ma wątpliwości, że epidemia koronawirusa spowolniła dynamikę inwestorów szukających na całym świecie innowacyjnych firm. Pomimo tego w naszej części Europy transakcji nie brakuje. Choć, jak wynika z analiz Polskiego Funduszu Rozwoju i Dealroomu, ciężko będzie w br. powtórzyć rekord z 2019 r. (inwestycje w startupy sięgnęły w regionie 1,8 mld dol.), to nie możemy narzekać na aktywność funduszy wysokiego ryzyka. Wątpliwości może budzić natomiast skala ich zaangażowania.

Finansowa przepaść

Od 2015 r. wartość inwestycji VC w Europie Środkowo-Wschodniej urosła pięciokrotnie, gdy np. w Holandii tylko 1,5 raza, a w Niemczech dwukrotnie – czytamy w raporcie PFR, który „Parkiet" publikuje jako pierwszy. Boom na innowacyjne spółki napędza Polska. Liczba transakcji w naszym kraju od 2013 r. sięgnęła w sumie 823, a to prawie dwa razy więcej niż w innych wiodących pod tym względem krajach regionu. Wartościowo mocno odstajemy jednak od Europy. W ciągu siedmiu lat inwestorzy w startupy nad Wisłą wpompowali 900 mln dol. Dla porównania w tym czasie w Estonii czy Rumunii po 1,3 mld dol. O skali wyzwań, jakie stoją przed rodzimym rynkiem i branżą w całej Europie Środkowo-Wschodniej, może świadczyć fakt, że tylko w 2019 r. do młodych, innowacyjnych firm we Francji od funduszy VC trafiło 5,5 mld dol., a w Wlk. Brytanii – aż ponad 12 mld dol.

GG Parkiet

Pojawia się jednak promyk nadziei. – W ostatnich latach aktywność międzynarodowych funduszy na naszym rynku rośnie. Dostarczają one kapitał nie tylko w wysokich rundach na kilkaset milionów złotych. Widzimy, że decydują się też na inwestowanie mniejszych kwot w rozwijające się przedsiębiorstwa na wczesnym etapie. To potwierdza potencjał kapitału ludzkiego, który wyróżnia nas w regionie – ocenia Aleksander Mokrzycki, wiceprezes PFR Ventures.

Czekając na jednorożca

W Polsce działa już ponad 2200 startupów i blisko 100 aktywnych funduszy VC, a wartość ich inwestycji dochodzi już do 1,2 mld zł rocznie (jak w rekordowym 2019 r.). Dane Dealroomu i PFR pokazują, że Polska jest na pierwszym miejscu w Europie Środkowo-Wschodniej pod względem liczby rund finansowania i drugim pod względem wartości inwestycji VC oraz weszła do światowej czołówki pod względem liczby i kwalifikacji programistów, wyprzedzając m.in. Szwajcarię, Japonię, Tajwan czy Francję. Ale mimo to martwi, że wciąż jesteśmy stosunkowo małym rynkiem. Eksperci twierdzą, że nad Wisłą zdecydowanie brakuje – wśród spółek założonych po 2000 r. – pierwszego tzw. jednorożca, który przyciągnąłby większy kapitał z międzynarodowych funduszy. – Taki scenariusz zrealizował się w Estonii, gdzie rolę magnesu pełni m.in. Bolt, oraz w Rumunii, z której pochodzi UIPath – zauważa Eliza Kruczkowska, dyrektor Departamentu Rozwoju Innowacji w PFR.

Powstanie takich wycenianych na ponad 1 mld dol. startupów w naszym kraju to zapewne nieodległa przyszłość. W 2019 r. zanotowane zostały w Polsce trzy tzw. megarundy: DocPlanner pozyskał blisko 350 mln zł, a Brainly oraz Booksy po około 115 mln zł. Wszystkie ze spółek finansowane były przy udziale międzynarodowych funduszy (w ub. r. 69 proc. rund finansowania odbyło się z udziałem zagranicznego kapitału). I to właśnie wśród tych firma można wyglądać pierwszego jednorożca. Na bazie danych Dealroomu można szacować, że najbardziej wartościowym startupem z polskiego ekosystemu jest DocPlanner, którego wycena sięga 300–500 mln dol. Brainly i Booksy plasują się w przedziale 100–200 mln dol.

– To tylko kwestia czasu, że w Polsce pojawi się jednorożec. Możliwe, że stanie się to jeszcze nawet w tym roku. W dłuższej perspektywie czasowej widzę nawet większą liczbę kandydatów do takiego tytułu – mówi Yoram Wijngaarde, założyciel Dealroom.co.

W ślady czeskiego jednorożca Kiwi.com czy estońskiego Skype'a, który w 2011 r. został przejęty przez Microsoft za zawrotną kwotę 8,5 mld dol., mogą iść też grupa Pracuj.pl, Packhelp (zebrał w ub r. prawie 10 mln dol.) czy Cosmose AI, w który zainwestował fundusz TDJ Pitango.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?