Zagospodarowanie bomb ekologicznych, czyli odpadów nielegalnie gromadzonych, to jeden z głównych obszarów działalności, dzięki któremu Mo-Bruk planuje w najbliższych kwartałach istotnie zwiększać wyniki. Grupa właśnie rozpoczęła tego typu prace w Gorlicach (woj. małopolskie). Zawarty kontrakt przewiduje zagospodarowane ok. 5 tys. ton odpadów za wynagrodzeniem mogącym sięgać nawet 48,9 mln zł. Usunięcie odpadów z obecnego miejsca ich zalegania planowane jest do połowy listopada przyszłego roku, a ich zagospodarowanie do 30 lipca 2022 r.
Jednocześnie firma informuje, że właśnie zakończyła likwidację bomby ekologicznej w miejscowości Brużyczka Mała (woj. łódzkie). Wartość umowy to ostatecznie 9,3 mln zł. Za tę kwotę zagospodarowano 1,2 tys. ton odpadów.
Wyższa rentowność
Mo-Bruk w kolejnych kwartałach spodziewa się ogłaszania przez samorządy kolejnych przetargów dotyczących zagospodarowania bomb ekologicznych. – W Polsce liczbę nielegalnych składowisk odpadów szacujemy na ponad 130. Ich zagospodarowanie potrwa co najmniej dekadę – twierdzi Józef Mokrzycki, prezes Mo-Bruku. Liczy, że kierowana przez niego grupa stanie się istotnym zleceniobiorcą na tym rynku, zwłaszcza ze względu na posiadane doświadczenie i moce przerobowe niezbędne do realizacji tego typu zadań.
– Należy podkreślić, że zagospodarowanie odpadów nielegalnie zgromadzonych, ze względu na najwyższe procedury bezpieczeństwa, jak i niezbędne kompetencje, charakteryzują się wyższą rentownością w porównaniu z pozostałą działalnością spółki. Dotychczas udział tego typu zleceń w wynikach spółki był niewielki, ale w kolejnych latach może to być dodatkowy element wzrostu – twierdzi Mokrzycki.
Lepsze wyniki
Obecnie Mo-Bruk uczestniczy w czterech przetargach dotyczących zagospodarowania odpadów nielegalnie zgromadzonych. Ponadto, podobne dwa postępowania są w trakcie przygotowania.