– Wpływ na przychody miała m.in. sytuacja makroekonomiczna w Europie oraz pandemia, która rozprzestrzeniając się po świecie, zachwiała wieloma łańcuchami dostaw, powodując opóźnienia w ich realizacji oraz gwałtowny wzrost popytu na większość surowców, materiałów i towarów – stwierdzili zarządzający Relpolem.
Warto wspomnieć, że przy produkcji przekaźników wykorzystuje się m.in. miedź czy srebro, których ceny utrzymują się w ostatnich miesiącach na wysokich poziomach.
– Wybuch pandemii na krótko wstrząsnął cenami surowców. Ożywienie gospodarcze i rosnący popyt spowodowały jednak sukcesywny wzrost cen w kolejnych miesiącach. Ceny miedzi, srebra i złota szybko odrobiły straty i nadal pięły się w górę, osiągając poziom dużo wyższy niż w 2020 r. – dodał zarząd.
Według prognoz Relpolu wyniki w II półroczu powinny się utrzymać na podobnym poziomie jak te z pierwszych sześciu miesięcy roku.
– Biorąc pod uwagę m.in. poziom napływających zamówień, wyniki grupy osiągnięte w I półroczu 2021 r., a także informacje otrzymane od klientów i dane makroekonomiczne, liczymy, że II półrocze będzie porównywalne z pierwszym – podsumował zarząd Reloplu.