Próżno szukać wezwań z sutą premią

Przez warszawską giełdę przetacza się fala przejęć. Sprawdziliśmy, jak mają się aktualne oferty wzywających w stosunku do bieżących kursów spółek. Czy warto sprzedawać akcje?

Publikacja: 16.10.2021 05:30

Próżno szukać wezwań z sutą premią

Foto: Bloomberg

WIG jest o prawie 30 proc. wyżej niż na początku roku, a wyceny wielu spółek są rekordowo wysokie. Nie powstrzymuje to jednak przejmujących – od początku roku z GPW wycofano już akcje 19 firm i z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że w tym roku padnie historyczny rekord delistingów (w 2018 r. mieliśmy 25 wycofań).

Toczące się wezwania

Na GPW w ostatnim czasie zakończyły się wezwania do sprzedaży akcji takich spółek, ja PSG Software czy Radpol, natomiast kilka wezwań nadal jest w trakcie. Mowa o takich spółkach, jak Otmuchów, Auga, Plastbox, Rafamet, Mediacap, Cyfrowy Polsat czy Procad. Z naszych szacunków wynika, że średnio ceny z trwających wezwań są o 2 proc. niższe od aktualnych kursów spółek.

Najnowsze wezwanie – do sprzedaży akcji Procadu – ogłoszono w czwartek wieczorem. Członkowie porozumienia akcjonariuszy posiadają obecnie 54,8 proc. akcji. Łącznie z walorami będącymi w posiadaniu samego Procadu daje to ok. 84-proc. udział. Wzywający chcą osiągnąć próg 100 proc. i wycofać informatyczną spółkę z giełdy. Zapisy w wezwaniu rozpoczną się 4 listopada i potrwają do 6 grudnia.

Cena zaproponowana przez wzywających spełnia ustawowe warunki. Nie jest niższa niż średni kurs z ostatnich sześciu miesięcy (1,6961 zł) i trzech miesięcy (1,7381 zł). Z kolei najwyższą ceną zapłaconą w ciągu 12 miesięcy poprzedzających ogłoszenie wezwania było 1,8 zł. To zatem był poziom minimalny, jaki mogli zaproponować wzywający. I tak właśnie zrobili. W piątek po południu kurs Procadu spadał o prawie 8 proc., do 1,82 zł.

Procad zadebiutował na GPW w 2007 r. Akcje w IPO sprzedawał po 35 zł. W latach 2016–2019 notowania poruszały się w trendzie bocznym, w okolicach 1,5 zł. Wiosną 2019 r. zaczęły spadać, a odbiły rok później – wraz z covidowym ożywieniem na rynkach.

Gra o Cyfrowy Polsat

Większość toczących się obecnie wezwań dotyczy niewielkich spółek. Wyjątkiem jest Cyfrowy Polsat. Giełdowa spółka, Reddev Investments oraz Zygmunt Solorz ogłosili wezwanie do sprzedaży 263 807 651 walorów, stanowiących 41,24 proc. kapitału zakładowego i 34 proc. głosów, po cenie 35 zł za sztukę. Zapisy ruszą w poniedziałek 18 października, a zakończą się 16 listopada.

W piątek po południu kurs telekomu wprawdzie wyraźnie spadał (o prawie 3 proc., do 36,4 zł), ale nadal jest powyżej oferty wzywających.

– Obecna cena chyba najlepiej pokazuje, że inwestorzy nie zamierzają oddać akcji po 35 zł. Pytanie teraz jest takie: czy faktycznie nie chcą oddać po 35 zł, czy grają pod podniesienie ceny w wezwaniu – zastanawia się Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz Haitong Banku. W jego ocenie są małe szanse na to, aby wzywający podniósł cenę.

– Potencjalne zaangażowanie się Cyfrowego w energetykę wyraźnie zmieni profil spółki, robiąc z niej niejako konglomerat kilku niezwiązanych ze sobą biznesów. Z drugiej strony szalejące ceny energii związane z drożejącymi surowcami i certyfikatami pokazują, że zwrot ku zielonej energii jest uzasadniony i może wykreować wartość – mówi ekspert. Zastrzega przy tym, że energetyka to biznes zdecydowanie bardziej kapitałochłonny niż telekomunikacja.

Średnia cena docelowa z tegorocznych raportów analitycznych dla Cyfrowego Polsatu jest zbliżona do ceny oferowanej w trwającym wezwaniu.

Firmy
Wojskowe mundury na giełdę. Jest ostateczna cena akcji Arlenu
Firmy
Selena FM musi sobie radzić ze słabą koniunkturą
Firmy
Akcjonariusze Mo-Bruku wkrótce zdecydują o kolejnym skupie akcji
Firmy
Akcjonariusze Mo-Bruku zdecydują o kolejnym skupie akcji
Firmy
Rynek sponsoringu sportu w Polsce z kolejnym historycznym wynikiem
Firmy
Grupę Arctic Paper czeka trudny rok