– Lepiej i precyzyjniej planujemy nasze zapasy magazynowe, które – z uwagi na dynamicznie zmieniającą się dostępność produktów – są większe niż dwa–trzy lata temu – wyjaśnia Piotr Nosal, członek zarządu Timu. – Podejmujemy działania wyprzedzające, dywersyfikujemy źródła dostaw także za sprawą alternatywnego modelu sprzedaży, jakim jest hybrydowy marketplace – dodaje.

Dynamicznie rosnącej sprzedaży towarzyszy poprawa rentowności biznesu. – Do poprawy rentowności działalności grupy Tim przyczyniło się także to, że – niezależnie od rozwoju biznesu i dbania o marżę – w sposób ciągły pracujemy nad optymalizacjami procesów. Pozwala nam to ograniczać wzrost kosztów działalności podstawowej – podkreśla Piotr Tokarczuk, członek zarządu i dyrektor finansowy Timu. – W pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku mieliśmy do czynienia z 18-proc. wzrostem kosztów operacyjnych rok do roku, podczas gdy skonsolidowane przychody wzrosły o 36 proc. Efekt działania dźwigni operacyjnej przełożył się na skokową poprawę rentowności grupy – wyjaśnia.

Grupa przygotowuje się do IPO i debiutu na giełdzie 3LP, spółki logistycznej specjalizującej się w obsłudze podmiotów z sektora e-commerce. Oferta akcji tej firmy zależnej planowana jest w I kw. 2022 r. Środki sfinansują m.in. automatyzację procesów w nowej hali w Siechnicach k. Wrocławia, rozwój zarządzanej powierzchni magazynowej oraz inwestycje w zrównoważony rozwój firmy zgodnie z przyjętą strategią ESG, w tym w energetykę odnawialną. Po trzech kwartałach 2021 r. Tim miał 69,6 mln zł zysku netto, o 250 proc. więcej niż w rok temu. Przychody wyniosły 950,6 mln zł i wzrosły o 25 proc. JIM