W II kwartale roku obrotowego 2021/2022 producent biernych zabezpieczeń przeciwpożarowych wypracował 9,5 mln zł skonsolidowanego zysku netto, o 3 proc. mniej niż w analogicznym kwartale poprzedniego roku. EBITDA i EBIT grupy skurczyły się odpowiednio o 5 i 8 proc., do 15,4 mln zł i 11,9 mln zł. Skonsolidowane przychody wyniosły 125,7 mln zł i były o 20 proc. wyższe niż rok wcześniej.

Spadek zysków to efekt pogorszenia rentowności biznesu Mercoru. Marża EBITDA obniżyła się do 12,3 proc. wobec 15,5proc. przed rokiem. - Drugi kwartał był okresem wymagającym, w którym podobnie jak inni gracze mierzyliśmy się z wyzwaniem w postaci rosnących cen materiałów budowlanych, transportu; a to wszystko przy rosnącej presji na wynagrodzenia. Staramy się minimalizować negatywny wpływ czynników rynkowych m.in. poprzez częściowe przeniesienie wzrostu cen na klienta – wyjaśnia Krzysztof Krempeć, prezes Mercoru.

W I półroczu 2021/22 grupa pozyskała zamówienia o łącznej wartości 263,5 mln zł, co oznacza wzrost rok do roku o 31 proc. W minionym półroczu 2021/22, czyli od kwietnia do września, co miesiąc odnotowywaliśmy wzrost wartości pozyskiwanych zamówień. Skupiamy się, zgodnie z przyjętą strategią, na maksymalizacji sprzedaży eksportowej. Cieszy nas jednak, że jednocześnie w kraju wypracowaliśmy solidne wzrosty przychodów. Pozyskujemy z sukcesem kolejne kontrakty i obserwujemy na rynku liczne inwestycje realizowane niezależnie od pandemii – podkreśla szef Mercoru.

W trakcie piątkowej akcje Mercoru rosły traciły nawet 3,6 proc., czemu jednak towarzyszyły dość niskie obroty.