Jarosław Dąbrowski, BGK: Polska musi zbudować własną kopalnię „złota”

Dotychczasowy model był oparty na relatywnie taniej, ale dobrze wykształconej sile roboczej i niskich cenach aktywów. To już nie działa. Trzeba budować gospodarkę opartą na wiedzy oraz inwestycjach w innowacje – mówi Jarosław Dąbrowski z zarządu BGK.

Publikacja: 28.08.2025 06:00

fot. Tomasz Stankiewicz/mpr

fot. Tomasz Stankiewicz/mpr

Foto: Portretove Love Tomasz Stankiewicz

W którym miejscu jesteśmy jako kraj jeśli chodzi o budowę innowacyjnej gospodarki?

Polska stoi przed wielkim wyzwaniem. Za nami fantastyczne 30 lat. Mało się mówi o tym, że Polska w tym okresie w Europie bogaciła się najszybciej, a w ujęciu globalnym jest na drugim miejscu pod względem wzrostu gospodarczego za Chinami. Ale w gospodarce nie można żyć przeszłością, tylko przyszłością. Dotychczasowy model był oparty na relatywnie taniej, ale dobrze wykształconej sile roboczej, na niskich cenach aktywów i niskiej cenie energii, opartej na węglu. To już nie działa. Powinniśmy budować gospodarkę opartą na wiedzy oraz inwestycjach w innowacje. Do tego dochodzi jeszcze jeden ważny czynnik.

Jaki?

Demografia. Społeczeństwo się starzeje, a liczba ludności spada, co ma związek również z realizowaną polityką imigracyjną. Nie jesteśmy w stanie budować dalszej konkurencyjności gospodarki opartej na prostych zadaniach, prostych zawodach i prostych modelach biznesowych, ponieważ nie będzie tylu ludzi, żeby było to możliwe. Poza tym inni będą tańsi więc produkcja będzie migrować, analogicznie jak usługi - informatyczne, księgowe, operacyjne czy administracyjne - które do tej pory były mocną stroną Polski. Podsumowując, wypinajmy pierś do medali, bo trzeba być dumnym z tego co osiągnęliśmy, ale jednocześnie wszyscy powinniśmy się włączyć w budowanie nowego modelu gospodarki.

Powszechne są narzekania, że innowacje w Polsce kuleją, a współpraca pomiędzy biznesem a nauką praktycznie nie istnieje. Czy ten stereotypowy pogląd nie jest krzywdzący?

Jest! Czasami sami nie wiemy jak dobrzy jesteśmy. Oczywiście systemowo trzeba to poprawiać, napędzać, inwestować i  budować nowe modele, ale Polska w ciągu ostatnich kilkunastu lat naprawdę rozwinęła wiele interesujących obszarów, szczególnie w branżach, które dzisiaj są przyszłościowe.

Czyli których?

Na przykład w branży informatycznej, opartej na AI oraz uczeniu maszynowym. Mamy przykłady jednorożców z Polski, które wyrosły w Polsce, na uczelniach czy w środowisku startupowym. Przykładem może być spółka CD Project, wrocławska firma ElevenLabs, która jeśli liderem w klonowaniu, generowaniu głosu na podstawie tekstu, w branży fintech: BLIK czy Rankomat. Potrzebujemy takich sukcesów więcej.

Jakie kroki trzeba podjąć żeby tak się stało?

Jestem finansistą, bankowcem, ale także przedsiębiorcą - twórcą domu maklerskiego. Pracowałem też na rynku funduszy inwestycyjnych PE i VC. Patrząc więc z mojej dość szerokiej perspektywy, kluczowe jest systemowe uregulowanie pewnych obszarów, które mają podstawowe znaczenie dla finansowania inwestycji i innowacji. Bardzo dobrą inicjatywą są osobiste konta inwestycyjne (OKI), zapowiedziane niedawno przez ministra finansów Andrzeja Domańskiego. To ciekawy i pierwszy z mechanizmów, które pomogą zwiększyć inwestycje w innowacje poprzez skierowanie środków finansowych do ekosystemu rynku kapitałowego i funduszy inwestycyjnych. Jeśli chodzi o źródła finansowania, do wyboru mamy środki europejskie, które w przyszłości mogą być mniejsze albo własne źródła. Musimy zbudować własną kopalnię „złota” – w rozumieniu krajowego systemu finansowania innowacji.

Skąd konkretnie mogą pochodzić te pieniądze?

Chociażby z oszczędności, których w Polsce jest dość dużo. Obecnie zalegają one na kontach w bankach i budują potężne wolumeny depozytowe nie pracując tak, jak mogłyby pracować na rzecz rozwoju Polski. Dzięki takim instrumentom jak OKI środki mogą płynąć z depozytów bankowych do finansowania innowacji. W ten sposób udrożniony zostanie kanał dopływu środków na rynek kapitałowy.

Jaka jest rola BGK w tym ekosystemie?

Jesteśmy bankiem rozwoju, wyznaczamy trendy budując je samodzielnie i patrząc na najlepsze podmioty pod tym względem w Europie. Mamy kilka ścieżek biznesowych. Pierwsza to klasyczne produkty bankowe, czyli kredyty i gwarancje dla przedsiębiorstw i samorządów. Uzupełniamy w ten sposób strumień inwestycji do gospodarki. Wspieramy też pośrednio MSP dystrybuując poprzez banki komercyjne i spółdzielcze produkty gwarancyjne oparte na instrumentach Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego. To szczególnie ważne jest teraz, kiedy poziom finansowania bankowego gospodarki jest najniższy od dekady.

Dlaczego to zjawisko powinno niepokoić?

Bo bez kredytu gospodarka nie urośnie. W szczególności jeśli chodzi o innowacje, ponieważ technologie i nowatorskie biznesy wymagają dużych inwestycji.

Drugi obszar, za który od roku odpowiadam w banku, to finansowanie poprzez fundusze inwestycyjne, czyli inwestycje kapitałowe. Pośrednio, bezpośrednio lub z partnerami. Wcześniej ten obszar nie był w banku optymalnie rozwijany. Przeprowadziliśmy audyt, musieliśmy dokonać przeszacowania wartości pierwszych inwestycji i wprowadziliśmy zmiany, które już procentują.

Jak duży jest to obszar, o jakich kwotach mówimy?

Na początku roku rada nadzorcza BGK zaakceptowała strategię, zgodnie z którą na finansowanie inwestycji, w szczególności inwestycji w innowacje, możemy przeznaczyć do 30 proc. kapitałów własnych. To w sumie może być nawet 4 mld zł w kolejnych trzech latach. Tych kluczowych latach, bo inwestycje należy realizować teraz. Nie możemy czekać roku, czy dwóch, bo efekty inwestycji są zawsze odroczone. Doświadczyły tego kraje, którym udało się zmodyfikować model gospodarczy na taki do którego my dążymy, czyli oparty o innowacje i inwestycje.

Za pomocą jakich mechanizmów odbywają się te inwestycje?

Dysponujemy szeregiem instrumentów oraz narzędzi. Wykorzystujemy do bieżących działań inwestycyjnych naszą spółkę Vinci, która zarządza alternatywnymi spółkami inwestycyjnymi. Współpracujemy również z PFR przy finansowaniu ważnych strategicznie dla Polski projektów inwestycyjnych.

Ile inwestycji do tej pory zrealizowano?

Odkąd ja przyszedłem do banku – sześć.

Czy możecie podać przykłady?

Nasza najnowsza inwestycja to ICEYE – firma, która jest właścicielem i operatorem największej na świecie konstelacji mikrosatelitów obserwacyjnych. Na orbicie ziemskiej ma już ich 54. To czyni ICEYE światowym liderem w radarowej obserwacji Ziemi. Współzałożycielem i prezesem ICEYE jest wizjoner i innowator Rafał Modrzewski – warto zapamiętać to nazwisko. Ich technologie są już wykorzystywane przez USA, Brazylię, Japonię, a kontrakty na dostawę satelitów podpisały też ministerstwa obrony Polski, Holandii i Portugalii. Zainwestowaliśmy w ICEYE ponad 40 mln zł i nie wykluczamy dalszego zaangażowania w przyszłości.

Również w sierpniu ogłosiliśmy inwestycję w spółkę Fluence Technology, która produkuje lasery światłowodowe femtosekundowe. Cieszymy się z tej inwestycji, ponieważ to dobry przykład mariażu nowych technologii z polskimi, publicznymi środkami i prywatnymi inwestorami.

Kolejna inwestycja to Kodano (producent i dystrybutor soczewek –red.), które rozwija się również za granicą, w Rumunii, Chorwacji, na Węgrzech czy w Czechach. Chodzi właśnie o to żeby średniej wielkości polskie firmy miały dobry produkt i skuteczny model ekspansji zagranicznej. A jednocześnie żeby centrala rozbudowywała swoją działalność w Polsce, aby tutaj były zlokalizowane centra badawczo-rozwojowe i strategiczno-zarządcze.

Jakie modele komercjalizacji rozważacie?

Mamy 10-letni horyzont inwestycyjny. Wspieramy polskie spółki i zależy nam, żeby rozwijały się w Polsce innowacje i  tworzyły miejsca pracy. Jeśli chodzi o model komercjalizacji, to pierwszym miejscem wyboru dla takich spółek powinna być warszawska giełda - przynajmniej do czasu kiedy okaże się, że będzie dla nich już za mała. W Polsce wprawdzie jednorożców nie mamy tak dużo jak w USA, ale kilka już udało nam się zbudować, a na horyzoncie są kolejne. Nie możemy wykluczyć też wejścia inwestora strategicznego. To kwestia przyszłości, dziś celem jest budowa wartości tych firm – przy zachowaniu mniejszościowego udziału banku.

Wspomniał pan o giełdzie. Generalnie debiutów, w tym innowacyjnych, jest jak na lekarstwo. Jak można lepiej systemowo sprawić, żeby rynek kapitałowy chętniej wspierał innowacyjne projekty?

Trzymamy kciuki za warszawską giełdę. Razem z prezesem GPW Tomaszem Bardziłowskim zastanawiamy się jak sprawić, żeby innowacyjne projekty wchodziły na rynek, jak można np. pomóc w szybkiej ścieżce na NewConnect czy na główny parkiet. To nie jest łatwy temat. Spójrzmy jak teraz zachowuje się rynek. Z jednej strony mamy w 2025 r. imponujące wzrosty indeksów na GPW, ale to szarża „lekkiej kawalerii”. Nie widać znacznego napływu środków do funduszy akcyjnych, nadal dominują fundusze dłużne. Trzeba systemowo popracować, żeby kapitał płynął na giełdę. OKI, wzorowane na szwedzkim rozwiązaniu, to krok w dobrą stronę. Synergia ekosystemu funduszy inwestycyjnych rynkiem kapitałowym jest niezbędna. Podobnie jak niezbędna jest systemowa rozbudowa funduszy VC i PE.

CV

Jarosław Dąbrowski

jest absolwentem studiów prawniczych na Uniwersytecie Warszawskim. Od lutego 2024 r. zasiadał w radzie nadzorczej BGK. Od 2019 r. pełni funkcję prezesa w DF Capital & Management. W latach 2017–2018 pracował w SGB Banku, gdzie zajmował stanowisko doradcy zarządu, a następnie wiceprezesa. Obecnie w BGK sprawuje nadzór nad obszarem współpracy międzynarodowej, polityki regionalnej i inwestycji kapitałowych. W latach 2015–2017 był szefem rady nadzorczej w Michael/Ström DM. W latach 2010–2014 pełnił funkcję prezesa w DF Capital Dom Maklerski, którego był założycielem. W okresie 2004–2009, sprawował stanowisko prezesa Banku DnB NORD Polska i BISE. W latach 1997-2003 członek zarządu Raiffeisen Bank Polska. W latach 1995–1997 prezes w Narodowym Funduszu Inwestycyjnym PROGRESS. W latach 1992-1993 pracował na stanowiskach kierowniczych w urzędzie Rady Ministrów.

Finanse
Skarbiec Holding dużo mocniejszy po wynikach
Finanse
ETF NATO przykuł uwagę inwestorów
Finanse
ETF NATO na radarach inwestorów
Finanse
Coraz więcej bogatych nad Wisłą. Co robią z pieniędzmi?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Finanse
Donald Tusk powołał nowego wiceszefa KNF. Jakie ma zadania?
Finanse
Rząd trwoni kredyt zaufania. Uderzenie w banki zakończy hossę?