GPW przekonuje, że system WATS jest rozwiązaniem opartym o najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne. Do jego budowy wykorzystujemy język programowania RUST, gwarantujący szybkość, stabilność i bezpieczeństwo. Wykorzystują go w kluczowych komponentach potentaci rynku oprogramowania, tacy jak Microsoft, Google, AWS. 

"Najwyższą jakość tworzonego systemu transakcyjnego oraz jego wysoką wydajność potwierdziły testy przeprowadzone przy współpracy z Politechniką Warszawską. Zbadano kilkanaście zdefiniowanych scenariuszy biznesowych, uwzględniających zlecenia składane zarówno za pomocą protokołu FIX 5.0SP2, jak i autorskiego protokołu binarnego" -przekonuje GPW w komunikacie.

Z przekazanych informacji wynika, że GPW podłączyła już sześciu klientów do platformy EUAT WATS zlokalizowanej w centrum danych Equinix. Wśród nich są także klienci, którzy lokują swoje serwery w bezpośredniej bliskości systemu GPW WATS, w serwerowniach Equinix. "Pozwala im to rozwijać własne systemy, w pełni wykorzystując parametry wydajnościowe, operacyjne i funkcjonalne, jakie zapewnia GPW WATS" - przekonuje GPW.

W teorii start nowego systemu, który ma zastąpić UTP, przewidziany jest na listopad. Uczestnicy rynku podkreślają jednak, że termin ten wydaje się jednak nierealny, a sama GPW też nie tak dawno na łamach „Parkietu” przyznała, że jest to bardzo ambitny termin. Szykowana zmiana personalna w zarządzie GPW (Tomasz Bardziłowski, po uzyskaniu zgody KNF, ma zastąpić na stanowisku prezesa Marka Dietla) także może mieć istotny wpływ na losy WATS.