W kalendarzu środek wakacji, ale hossa polskich aktywów nie robi sobie przerwy. Kolejny tydzień lipca przemija z umocnieniem akcji, obligacji i stabilnym złotym.
Sowite zyski z obligacji
W środę z rana rentowność polskich obligacji skarbowych zeszła do 5,3 proc. i był to najniższy poziom tego wskaźnika od końca marca zeszłego roku. W kolejnych godzinach obserwowaliśmy co prawda lekkie zwyżki dochodowości na długim końcu krzywej, jednak lipiec – o ile oprocentowanie obligacji utrzyma się przy obecnych poziomach – dla inwestorów może być jednym z najlepszych miesięcy w tym roku. Indeks polskich obligacji TBSP urósł do wtorku o ponad 2 proc., a najlepsze fundusze w tym miesiącu zdołały zarobić jeszcze więcej. W tym tygodniu niektóre z nich w jeden dzień potrafią pokazać wzrost nawet o 0,7 proc. W skali miesiąca najlepsze z nich notują ponad 4-proc. zwyżki. Aż 18 funduszy polskich obligacji od początku roku zyskało już po ponad 10 proc., a wynik lidera zbliża się do 20 proc. W okresie 12 miesięcy jeden z funduszy dłużnych pokazuje już ponad 30 proc. zysku.
Czytaj więcej
W czerwcu inwestorzy indywidualni przeznaczyli na zakup obligacji skarbowych ponad 6,1 mld zł. Wi...
Krajowym papierom skarbowym w ostatnich dniach sprzyjała sytuacja rynków regionu, czyli umocnienie papierów skarbowych Czech i Węgier. Według analityków Banku Gospodarstwa Krajowego początek środowej sesji na rynkach bazowych oraz dobre nastroje w regionie sugerują, że polskie papiery skarbowe mogą jeszcze zyskiwać na wartości. Co ciekawe, w ostatnim czasie można też zaobserwować poprawę notowań obligacji ukraińskich, co zostało odnotowane w najnowszej ankiecie Bank of America, przeprowadzonej wśród zarządzających globalnymi funduszami.