Ponad połowa Polaków przyznaje, że informacji z zakresu finansów nie szuka wcale (32 proc.) lub robi to sporadycznie, tylko gdy zajdzie taka potrzeba, np. przy składaniu sprawozdania podatkowego (24 proc.) – pokazuje raport „Egzamin z wiedzy finansowej" przygotowany przez firmę Maison & Partners dla platformy edukacyjnej Kapitalni.org.
Finansowa wiedza niepotrzebna?
Niskie zapotrzebowanie na wiedzę z zakresu finansów ma niestety odzwierciedlenie w codziennych decyzjach Polaków, które nie zawsze są trafne. Widać to po danych dotyczących dłużników publikowanych przez Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor i Biuro Informacji Kredytowej. Na koniec czerwca w naszym kraju ponad 2,4 mln osób zmagało się z problemem nieregularnie spłacanych należności, a wartość zaległości pozakredytowych i kredytowych wynosiła aż 58,18 mld zł.
– Z naszą wiedzą finansową nie jest najlepiej. Niepokojące jest to, że największy problem mamy z dziedzinami, z którymi obcujemy na co dzień, jak podatki czy system emerytalny. Najlepiej radzimy sobie z pytaniami dotyczącymi gospodarowania budżetem, płatnościami bezgotówkowymi oraz ochroną danych – mówi Agnieszka Szczepanik, kierownik projektu Kapitalni.org.
Co gorsza, wielu Polaków, mimo niskiej świadomości finansowej, wciąż nie chce się edukować. Ponad połowa nie robi tego głównie ze względu na przekonanie, że wiedza finansowa nie jest im potrzebna. Jak przekonać Polaków do poszerzania finansowych horyzontów? Udostępniając im treści przekazywane prostym językiem i w bardziej atrakcyjnej formie. Na te czynniki wskazało łącznie 67 proc. respondentów. Z kolei część badanych wskazuje na aspekty dotyczące ich budżetu – dla co czwartego Polaka odpowiednią motywacją byłyby problemy finansowe. Taki sam odsetek badanych wskazuje, że jest to perspektywa zysku - jesteśmy chętni szukać informacji dotyczących finansów, jeżeli przyniesie nam to zarobek z inwestycji czy oszczędności.
Nowy sposób nauki
Jakie źródła informacji na tematy finansowe są według Polaków najbardziej przydatne? Zdecydowana większość, bo 86 proc. twierdzi, że są to własne doświadczenia. Niewiele mniej, bo 77 proc. za użyteczną uważa pomoc pracowników instytucji finansowych, np. banków lub towarzystw ubezpieczeniowych, a także kursy i szkolenia (76 proc.).