Zbigniew Mrowiec. Wspomnienie

Odszedł Zbigniew Mrowiec. Trudno się z tym zmierzyć wielu osobom z polskiego rynku kapitałowego, rynku finansowego, świata biznesu oraz sportu.

Aktualizacja: 25.04.2021 15:56 Publikacja: 25.04.2021 13:37

Zbigniew Mrowiec. Wspomnienie

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Dla wielu, którzy go znali, w tym dla mnie, był osobą o wielkim dorobku i wspaniałych osiągnięciach zawodowych. Osobowością, która odcisnęła duże piętno na polskim rynku kapitałowym, jego najważniejszych regulacjach i instytucjach. Człowiekiem, który ukształtował i wychował wielu.

Z tak licznych rozmów ostatnich dni wiem, że nie tylko dla mnie, ale również i dla bardzo wielu był legendą, człowiekiem – instytucją. Dla mnie jednak był i zawsze pozostanie przede wszystkim człowiekiem o wielkim sercu. Gdy myślę o Zbyszku, mam przed oczyma wiele obrazów i sytuacji. Tych sprzed kilku lat i tych sprzed kilku tygodni – ale chyba najbardziej zapamiętam jednak to, z jakim uczuciem i troską mówił o swojej Rodzinie, ale też z jak dużą empatią i zrozumieniem odnosił się do innych ludzi, ich sytuacji i potrzeb. Mniej dbał o siebie, ale zawsze był gotowy poświęcić się dla innych.

Trudno uwierzyć, że odszedł ktoś, kogo widywało się bez mała codziennie od ponad siedmiu lat, pracując drzwi w drzwi. Z kim często dyskutowało się, czasem bardzo intensywnie i emocjonalnie, w tym o rzeczach kardynalnych – o rodzinie, religii, wierze. O Jego ukochanych psach. Z kim często rozmawiało się o rzeczach bardzo ważnych – o firmie, projektach, klientach, o wspólnych planach. Z kim wreszcie rozmawiało się o rzeczach bardziej przyziemnych, ale ciągle istotnych – o piłce nożnej i innych Jego niezliczonych pasjach i zainteresowaniach. Z kim dzieliło się niektóre pasje. Z kim przez kilka lat chodziło się na mecze, wspólnie kibicując swojej drużynie, świętując sukcesy i przeżywając porażki. Z kim czasem wymieniało się książkami i potem o nich dyskutowało. Z kim można było się spierać, ale zawsze w dobrym tonie, z szacunkiem i zrozumieniem. Z kim można było rozmawiać o wszystkim. I kto umiał gawędzić, żartować i opowiadać jak nikt inny.

Odszedł wybitny prawnik. Ale najtrudniej pogodzić się z tym, że odszedł tak piękny umysł i tak wspaniały człowiek. I tego nam wszystkim najbardziej będzie brakować.

Piszę te słowa w imieniu całego naszego zespołu kancelarii Mrowiec Fiałek, ale jestem przekonany, że również w imieniu tak licznego grona osób z innych kancelarii, instytucji rynku, spółek publicznych i firm prywatnych oraz instytucji finansowych. Osób, dla których osobiście odejście Zbyszka Mrowca pozostanie wielką stratą dla polskiego świata prawniczego i polskiego rynku kapitałowego.

Mirosław Fiałek

radca prawny Kancelaria Mrowiec Fiałek i Wspólnicy

Finanse
Już wiadomo, co zamiast WIBOR
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Kredyty złotowe nie do podważenia
Finanse
KS NGR wybrał indeks WIRF jako wskaźnik referencyjny zastępujący WIBOR
Finanse
Finansowa dziesiątka połączyła siły
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Finanse
Dom Development wyemitował obligacje o wartości 140 mln zł
Finanse
Ghelamco Invest zdecydował o emisji obligacji serii PZ9-2 o wartości nom. do 6 mln zł