Z najnowszego kwartalnego badania eToro Puls Inwestora Indywidualnego, w którym ankietowanych było 6000 inwestorów detalicznych w 12 krajach, wynika, że rosnące obawy polskich inwestorów budzi gwałtowna inflacja, którą 60 proc. wymienia jako główny powód do niepokoju (wzrost z 55 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału). Inflacja pozostaje największym problemem również w skali globalnej - 41 proc. inwestorów uważa ją za największe zagrożenie dla swoich inwestycji (wzrost z 38 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału).
Polscy inwestorzy są bardziej skłonni do ponownego rozważenia swoich inwestycji niż globalni, wśród których 56 proc. twierdzi, że nie repozycjonowało swoich portfeli, pomimo rosnących obaw o inflację i stan ożywienia gospodarczego. W Polsce swój portfel repozycjonowało - ze względu na rosnące obawy o inflację i stan polskiej gospodarki - 51 proc. inwestorów. Jednak w obliczu niepewności makroekonomicznej i geopolitycznej, polscy inwestorzy indywidualni szukając stabilności finansowej, nadal polegają na sobie. Prawie połowa (45 proc.) planuje zainwestować taką samą lub nawet większą kwotę (27 proc.) w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Tylko 28 proc. planuje zmniejszyć swoje inwestycje.
- Polscy inwestorzy nie tracą wiary w rynki finansowe i planują w zdecydowanej większości pozostawić lub zwiększyć swoje obecne zaangażowanie na rynku. Wynika to cały czas z braku alternatyw wobec giełdy, ponieważ bankowe depozyty pozostają wciąż nisko oprocentowane. A inwestycje w nieruchomości ze względu na wzrost cen i duży popyt, stają się coraz trudniejsze.
Na potencjalny wzrost zainwestowanych kwot wpływa także fakt, że 39 proc. polskich inwestorów spodziewa się w ciągu najbliższych 12 miesięcy poprawy swojej sytuacji na rynku pracy - komentuje Paweł Majtkowski, analityk eToro.
Pomimo potencjalnych podwyżek stóp, inwestorzy indywidualni mniej martwią się perspektywą wzrostu stóp procentowych (22 proc.), a za większe zagrożenie dla swoich inwestycji w nadchodzącym kwartale uważają inflację (60 proc.), stan polskiej gospodarki (40 proc.), wzrost długu publicznego (25 proc.), stan gospodarki światowej (25 proc.) oraz konflikt międzynarodowy (25 proc.).