Czy RPP utrzyma stopy mimo wyceniawnej przez rynek obniżki?

Rynek w kolejnych kwartałach będzie zapewne wyceniał ryzyko obniżki stóp procentowych w Polsce.

Publikacja: 20.11.2019 05:00

Mirosław Budzicki, strateg rynku stopy procentowej, PKO BP

Mirosław Budzicki, strateg rynku stopy procentowej, PKO BP

Foto: materiały prasowe

Od kilku miesięcy kontrakty FRA i IRS wyceniają obniżki stóp procentowych w Polsce, mimo że bank centralny jasno sygnalizuje zamiar utrzymywania polityki pieniężnej bez zmian. Ten stan utrzymuje się już od dłuższego czasu, co świadczy o tym, że zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy luzowania polityki pieniężnej mają poważne argumenty wspierające ich stanowiska. Pojawia się zatem pytanie, kto będzie miał rację i na który scenariusz warto postawić.

Zdecydowanie przeciwko obniżkom stóp procentowych przemawia nastawienie członków RPP. Analizując ich wypowiedzi, widać, że jedynie dwóch byłoby skłonnych poprzeć taki wniosek. Z drugiej strony w siłę rośnie grupa, która optuje wręcz za zaostrzeniem polityki monetarnej. Dwóch przedstawicieli Rady złożyło nawet taki wniosek w lipcu, a kilku kolejnych dopuszcza dyskusję w tej sprawie. Jeśli jednak spojrzymy na układ głosów w RPP, to widzimy, że do końca kadencji Rady taki scenariusz jest nierealny. Biorąc pod uwagę, że prezes NBP opowiada się za utrzymaniem stóp bez zmian, do przegłosowania wniosku raczej nie dojdzie.

W najbliższych kwartałach krajowe dane makroekonomiczne nie będą wspierać spekulacji odnośnie do luzowania polityki pieniężnej, potwierdzając utrzymującą się presję inflacji. W ostatnich miesiącach inflacja wzrosła powyżej celu inflacyjnego NBP (2,5 proc.) i do końca 2019 r. powinna się utrzymywać powyżej tego poziomu. Na początku 2020 r. inflacja prawdopodobnie wzrośnie w ujęciu rocznym wyraźnie powyżej 3 proc. Należy jednak pamiętać, że będzie to wzrost wynikający w dużej mierze z efektu statystycznego i wzrostu cen regulowanych. Z kolei inflacja bazowa mimo ostatniego wzrostu utrzymywać się powinna w pobliżu celu inflacyjnego NBP. Wspomniany wyraźny wzrost cen konsumpcyjnych generuje w najbliższych miesiącach niewielkie ryzyko, że RPP zdecyduje się na korekcyjną podwyżkę stóp procentowych. Skłonność Rady do działania będą jednak osłabiać dane pokazujące spowolnienie dynamiki wzrostu PKB poniżej 4 proc. w kolejnych kwartałach. Ten efekt może być bardziej widoczny w drugiej połowie roku, kiedy mniejszy będzie wpływ transferów społecznych na wielkość popytu krajowego. Ważne jest również to, że nie narasta istotnie presja płac mimo utrzymującego się rynku pracownika, a wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw od dwóch lat rosną przeciętnie po około 7 proc. w ujęciu rocznym.

Do obniżenia stóp procentowych bank centralny mogłaby zmotywować ewentualna aprecjacja złotego albo znacznie silniejsze od obecnych oczekiwań rynkowych schłodzenie krajowej gospodarki i spadek dynamiki wzrostu PKB poniżej 3 proc. Na razie sytuacja na rynku walutowym nie ulega istotnej zmianie, a kurs EUR/PLN utrzymuje się od kilku lat w pobliżu 4,29 (a odchylenia w praktyce nie przekraczają około 10 gr). Biorąc pod uwagę ryzyko trwania wojny handlowej między USA a Chinami, a także niejasną perspektywę brexitu, trudno się spodziewać silniejszej aprecjacji złotego i wybicia z dotychczasowego długotrwałego trendu bocznego. Za takim scenariuszem przemawia również ryzyko związane z wpływem wyroku TSUE w sprawie kredytów walutowych na system finansowy i wycenę banków.

A zatem najpoważniejszym czynnikiem ryzyka, który podtrzymuje spekulacje dotyczące obniżki stóp procentowych przez NBP, jest negatywny wpływ globalnego spowolnienia gospodarczego na Polskę. Podobne obawy wyrażają też ekonomiści w innych krajach naszego regionu. Pod wpływem słabnących globalnie oczekiwań przedsiębiorców bank centralny Węgier wstrzymał się z „normalizacją" polityki pieniężnej, a bank centralny Czech zakończy prawdopodobnie cykl podwyżek stóp. Oczekiwania na luźną politykę monetarną utrzymują się również w przypadku większości banków w Europie. Warto jednak wspomnieć, że w przypadku Polski mamy do czynienia z bardzo umiarkowanym przełożeniem spowolnienia gospodarczego na świecie na aktywność krajowych firm. Dlatego w przypadku NBP nie widać potrzeby bardziej zdecydowanej reakcji.

Reasumując, rynek w kolejnych kwartałach będzie zapewne wyceniał ryzyko obniżki stóp procentowych w Polsce. W zależności od napływających danych makroekonomicznych w skrajnych scenariuszach oczekiwania rynkowe mogą się wahać od dwóch obniżek w łącznej skali 50 pkt baz. aż do braku obniżek. Mimo tych spekulacji NBP najprawdopodobniej nie zmieni stóp procentowych w kolejnych latach.

Felietony
Rośnie wymiana handlowa z Tajlandią
Felietony
Jaka przyszłość rynków kapitałowych
Felietony
Ten rok powinien przynieść spadek rentowności
Felietony
Droga do różnorodności
Felietony
Atrakcyjność inwestycyjna krajów azjatyckich
Felietony
Dlaczego łańcuchy dostaw mogą być zmorą dyrektora finansowego?