Polska Grupa Energetyczna oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej formalnie nadal realizują inwestycję, jaką jest budowa elektrowni szczytowo-pompowej (ESP) w Młotach. Jednak słyszymy, że NFOŚiGW czeka z kolejnym zaangażowaniem w projekt na wybór nowego prezesa tej instytucji.

Czytaj więcej

Nowe elektrownie wodne nieprędko

Podstawowym zadaniem ESP Młoty będzie magazynowanie nadmiarów energii produkowanie z OZE i oddawanie jej do systemu energetycznego w okresach, kiedy zapotrzebowanie na energię będzie rosło. – W 2023 r. zakończone zostały prace nad studium wykonalności, które pokazały, że inwestycja jest możliwa do realizacji, a funkcjonowanie planowanej elektrowni szczytowo-pompowej wspomoże pracę Krajowego Systemu Elektroenergetycznego – informuje PGE. Również w 2023 r. PGE i NFOŚiGW podpisały umowę inwestycyjną na finansowanie budowy elektrowni, wykonana została pełna 12-miesięczna inwentaryzacja przyrodnicza. – Obecnie PGE przygotowuje się do uruchomienia postępowania na generalnego wykonawcę inwestycji. Prowadzone są także prace nad opracowaniem Raportu Oddziaływania na Środowisko, który zostanie złożony do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska – dodaje PGE. 5 lutego PGE otworzy Lokalny Punkt Informacyjny dla Magazynu Zielonej Energii Młoty.

Współpraca obu podmiotów ma jednak nie przebiegać płynnie, a przykładem miałby być brak podobnego punktu informacyjnego ze strony NFOŚGiW. Co prawda w październiku 2023 r. PGE i NFOŚiGW podpisały umowę inwestycyjną na finansowanie budowy elektrowni w Młotach o planowanej mocy ok. 1050 MW. W ramach umowy NFOŚiGW objął 49 proc. udziałów w spółce celowej PGE Inwest 12, odpowiedzialnej za budowę ESP Młoty. PGE zachowała większościowy pakiet udziałów – 51 proc. Jednak udział NFOŚiGW miał się zmniejszyć, choć instytucja przekonuje o dalszym zaangażowaniu w projekt. Inwestycja miałaby zostać ukończona w 2030 r., a jej koszt szacowany jest na 4–5 mld zł.