Polska proponuje sztywne ceny za uprawnienia do emisji CO2

Premier Morawiecki przedstawił we Francji propozycję zmiany systemu ETS na dwa lata, z zamrożeniem cen w okolicach 30 euro za tonę.

Publikacja: 29.08.2022 14:03

Polska proponuje sztywne ceny za uprawnienia do emisji CO2

Foto: AFP

Premier Mateusz Morawicki przebywa z wizytą we Francji, spotkał się dziś z prezydentem Emmanuelem Macron.

Tematami rozmów są m. in. możliwe działania UE mające powstrzymać dalszą agresję Rosji, zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego oraz walka z rosnącymi cenami nośników energii (w tym reforma regulacji unijnych).

Na Twiterze Kancelaria Premiera podaje, że podczas spotkania z prezydentem Francji, premier Morawicki mówił o jesiennym szantażu gazowym Putina, który był też początkiem wojny energetycznej wywołanej w całej Europie.

Jako sposób na wyjście z tego kryzysu polski premier zaproponował, „żeby na dwa lata najbliższe ceny ETS były zamrożone na poziomie 30 euro (za to tonę – red.) lub w jakimś wąskim przedziale cenowym zbliżonym do 30 euro”. Zdaniem premiera dałoby to chwilę oddechy francuskim, polskim i ogółem – europejskim podatnikom.

Chodzi o europejski system handlu uprawnień do emisji CO2 - ETS. Obecne ceny w ramach tego systemu sięgają ok. 89 euro za tonę.

Premier zaproponował też zmianę systemu ustalania cen energii elektrycznej w UE.

- Drugi mechanizm, który chcę zaproponować to zmiana zasad naliczania cen w ramach tego schematu o nazwie merit order, żeby nie ta cena krańcowa wyłącznie wyznaczała ceny dla całego rynku, bo w takiej sytuacji obywatele cierpią przez wysokie ceny – dodał Morawiecki.

Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Strategia PGE do 2035 r. przewiduje łączne wydatki inwestycyjne rzędu 235 mld zł
Energetyka
Dariusz Marzec, prezes PGE: 235 mld zł na inwestycje. Większość trafi do polskich firm
Energetyka
Wiatrowe wątpliwości na lądzie i nadzieje na morzu
Energetyka
Energetyka puchnie. Cisza przed burzą?
Energetyka
Największe spółki za wyłączeniem części elektrowni z opłat za emisję CO2