Projekt wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych i przekazanie ich do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego zaistniał na rynku w połowie 2020 r., kiedy po deklaracji prezesa Polskiej Grupy Energetycznej Wojciecha Dąbrowskiego pozytywną rekomendację przedłożył wicepremier, minister aktywów państwowych, Jacek Sasin. Proces jednak długo nabierał kształtów. Dopiero rok temu przygotowano projekt dokumentu rządowego „Transformacja sektora elektroenergetycznego w Polsce. Wydzielenie wytwórczych aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa" , który zawiera opis procesu oraz harmonogram. Ten jednak już teraz jest nieaktualny.
Do pół roku opóźnienia
Po niecałym roku konsultacji międzyrządowych dokument został przyjęty przez rząd 1 marca br. Harmonogram prac jednak ma już od trzech–sześciu miesięcy opóźnienia względem poprzedniego planu. Jak wynika z ostatniej, finalnej wersji dokumentu, rozpoczęcie procesu due diligence odbędzie się pod koniec tego roku, a wcześniej planowano na przełom 2021 i 2022 r. Wycenę spółek zaplanowano ostatecznie także na koniec tego roku, mimo że zakładano realizację tego etapu sześć miesięcy wcześniej. Wreszcie finalny etap nabycia udziałów w spółkach węglowych przez Skarb Państwa pod postacią NABE zaplanowano na sam koniec roku. Wedle poprzedniego dokumentu miało się to stać na przełomie drugiego i trzeciego kwartału. Spółki energetyczne są zdeterminowane, aby zrobić to jak najszybciej, najdalej do końca tego roku.
Poślizg, który służy wycenie
Spółki Skarbu Państwa nalegały na rząd, aby jak najszybciej opracował koncepcje i przyjął dokument. Wydzielenie węglowych aktywów wytwórczych do oddzielnego podmiotu ma pozwolić PGE, Enei, Tauronowi i Enerdze ograniczyć ryzyko regulacyjne i klimatyczne spółek sektora elektroenergetycznego. – Po wydzieleniu aktywów węglowych spółki powinny odzyskać, a nawet zwiększyć dostęp do szerokiego rynku w zakresie możliwości pozyskania finansowania zewnętrznego. Dzięki oczyszczeniu bilansu spółek z aktywów węglowych i opracowaniu zdekarbonizowanego programu inwestycyjnego, grupy energetyczne będą mogły znacząco poprawić rentowność prowadzonej działalności – czytamy w dokumencie. Jak najszybsze wydzielenie aktywów ma pozwolić na wykorzystanie dźwigni finansowej, jak również obniży koszty obsługi bieżącego i przyszłego długu.
Proces powstania NABE opóźnia się, co paradoksalnie może zadziałać pozytywnie na spółki energetyczne. Rok temu nikt nie przewidywał kryzysu energetycznego, a tym bardziej agresji Rosji na Ukrainę. Te dwa elementy przełożyły się na rekordowe ceny gazu i poszukiwanie alternatywy dla „błękitnego paliwa" w postaci tańszej energii z węgla. Rynkiem, który ma tu największy potencjał w Europie, jest Polska, która w ponad 70 proc. opiera się na węglu kamiennym i brunatnym. Marże spółek na wytwarzaniu – zwłaszcza pod koniec roku – były rekordowe. W grudniu 2021 r. była ona osiem–dziewięć razy wyższa względem poziomu rok wcześniej. Styczeń i luty były już mniej owocne, ale nadal były to wysokie poziomy.