Prace nad rekompensatami dla przemysłu na finiszu

Firmy energochłonne, pogrążone przez rosnące koszty emisji CO2, czekają na obiecane im przez rząd wsparcie. Projekt ustawy już jest, ale chaos z cenami prądu komplikuje sytuację.

Publikacja: 29.03.2019 07:15

Prace nad rekompensatami dla przemysłu na finiszu

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

– Projekt rekompensat dla branż energochłonnych jest na ostatniej prostej. Niebawem trafi pod obrady Rady Ministrów. Ministerstwo jest w tej sprawie zdeterminowane – zapewniło nas biuro prasowe Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii. To kluczowe przepisy dla firm m.in. z branży hutniczej, chemicznej czy papierniczej, które pogrążają rosnące koszty emisji CO2 i drożejąca energia elektryczna.

Miliardy na wsparcie

Wsparcie polegać ma na zrekompensowaniu firmom w postaci bezpośrednich dopłat kosztów wynikających z zakupu uprawnień do emisji CO2. Podobne mechanizmy istnieją już w innych państwach Unii Europejskiej, w tym w Niemczech, Francji czy Hiszpanii. W Polsce rozwiązanie to miałoby objąć około 300 firm. – Co ważne, inicjatywa ta powstała niezależnie od wzrostu cen energii w ubiegłym roku, pracowaliśmy nad nią niemal trzy lata. System rekompensat dla przedsiębiorstw energochłonnych wynika z założenia, że wnoszą one najwięcej wartości dodanej do gospodarki oraz najwięcej zatrudniają – przekonuje resort przedsiębiorczości.

Według resortowego projektu, którym ma wkrótce zająć się rząd, pieniądze na rekompensaty popłyną z przychodów osiąganych przez państwo ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. Wysokość wsparcia ma być uzależniona m.in. od wpływów ze sprzedaży uprawnień i średniej ceny certyfikatów CO2 w danym roku. Projekt przewiduje, że w tym roku na wypłaty dla firm popłynie 531 mln zł. W 2020 r. ma to już być 1,28 mld zł, a w ciągu dziesięciu lat wysokość rekompensat może sięgnąć niemal 13 mld zł.

Przedstawiciele przemysłu są zadowoleni z tych propozycji. – Na rekompensaty czekamy już od około ośmiu lat. Dlatego cieszymy się, że wreszcie jesteśmy blisko uchwalenia przepisów. Poziom rekompensat jest uzależniony od wytycznych, jakie stawia nam Unia Europejska i tego nie przeskoczymy. Dla nas najważniejsze jest to, by firmy w Polsce otrzymały wreszcie wsparcie, z którego od dawna korzystają nasi konkurenci w innych krajach – przekonuje Henryk Kaliś, prezes Izby Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii.

Kłopotliwa ustawa

Eksperci zaznaczają jednocześnie, że projekt musi przejść jeszcze notyfikację w Komisji Europejskiej. – Musi być też spójny z resztą ustaw, w tym z przepisami zamrażającymi ceny energii elektrycznej na poziomie z roku 2018, które także przewidują wypłatę rekompensat z wpływów ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. Z tym że wsparcie to skierowane jest w tym przypadku do sprzedawców energii i istnieje duża obawa, że dla tej grupy odbiorców pieniędzy nie wystarczy – zauważa Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego.

Wspomniana ustawa o cenach energii ma stanowić wsparcie dla wszystkich odbiorców prądu, także dla energochłonnych firm. Sprzedawcy prądu zostali zobligowani do tego, by renegocjować umowy z klientami. W zamian za to dostaną od państwa rekompensaty. Do tej pory jednak nie weszło w życie rozporządzenie, które wskazałoby, na jakie wypłaty sprzedawcy prądu mogą liczyć. Minister energii opublikował co prawda projekt takiego rozporządzenia, ale został on mocno skrytykowany przez firmy energetyczne. Ich zdaniem zaproponowany wzór wyliczania rekompensat nie gwarantuje zwrotu pełnych strat wynikających z obniżenia ceny energii elektrycznej do poziomu z 2018 r. Branża liczy straty w miliardach złotych i zapowiada, że jeśli regulacje wejdą w życie w takiej formie, będą domagać się od Skarbu Państwa odszkodowania.

Również w kręgach rządowych słyszymy, że koszty zamrożenia cen energii mogą być znacznie wyższe, niż te przewidziane w ustawie. Zamiast planowanych 9 mld zł mówi się już o 14–15 mld zł. W nieoficjalnych rozmowach mówi się też o tym, że bez uregulowania chaosu z cenami prądu trudno będzie wprowadzić dodatkowe rekompensaty dla przemysłu.

Energetyka
Polska wschodnią flanką w energetyce? Enea proponuje zimną rezerwę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Kurs akcji Columbusa mocno spadał. Co poszło nie tak?
Energetyka
Branża OZE otwarta na dialog z rządem
Energetyka
Mrożenie cen energii już pewne. Prezydent podpisał ustawę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Energetyka
Kurs Columbusa mocno spada. Co wystraszyło inwestorów?
Energetyka
Rząd koryguje ceny maksymalne dla kolejnych wiatraków na Bałtyku