Nie unikniemy opóźnień w atomie

Coraz więcej sceptycznych głosów pojawia się w dyskusji o możliwości rozwoju energetyki jądrowej nad Wisłą już od 2033 r. Atom ma być podstawą polskiej energetyki.

Publikacja: 14.05.2021 05:00

Nie unikniemy opóźnień w atomie

Foto: Adobestock

Ma przede wszystkim zastąpić wycofywane stopniowo z użytku bloki węglowe, a zwłaszcza największy w Europie kompleks na węgiel brunatny w Bełchatowie, który odpowiada za około 20 proc. krajowego zapotrzebowania na prąd i zostanie wyłączony w latach 30.

ILF Consulting Engineers Polska w swoim najnowszym raporcie ocenia, że rok 2033 dla uruchomienia pierwszego bloku jądrowego jest nierealny. Opóźni się zresztą rozwój całego programu jądrowego. – Obserwując wyzwania organizacyjne związane z wyborem lokalizacji czy technologii, ale również wyzwania polityczne związane z brakiem ponadpartyjnego konsensusu, znacznie bardziej realna jest realizacja bloków jądrowych o mocy 3 GW do 2040 r. niż zakładanych 6–9 GW – czytamy w raporcie ILF.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Energetyka
Enea ruszy z budową nowych bloków gazowych. W tle nowy przetarg
Energetyka
PGE reaguje na wsparcie. Kurs akcji opuścił kanał spadkowy
Energetyka
Możliwa przerwa w NWZ Elektrimu
Energetyka
Polenergia zdradza paramenty swoich wiatraków na Bałtyku. Ile wyprodukują energii?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Energetyka
Mniejszy dystans dla wiatraków niepotrzebny? Branża wskazuje na inne rozwiązanie
Energetyka
Energa z lepszymi wynikami i jedną niewiadomą