Trudny trening komunikacji z inwestorami

Crowdinwestorzy Nowych Technologii Budowlanych mieli nie wiedzieć o tym, że spółka upada. Eksperci nie widzą tu jednak pola do karania firm, a raczej do edukowania. Pewną pomoc dla inwestorów niesie za sobą ustawa o finansowaniu społecznościowym.

Publikacja: 25.08.2022 21:00

Trudny trening komunikacji z inwestorami

Foto: Adobestock

Rynek crowdinwestycyjny w Polsce cały czas się rozwija, co powoduje, że pojawiają się sytuacje, które na rynku regulowanym nie mają miejsca jak np. upadek spółki, o którym nie wiedzą sami inwestorzy. Eksperci podkreślają jednak, że takie przypadki mogą się zdarzać, jednak by im zapobiec ważna jest edukacja.

Upadek po cichu

W 2020 r. Nowe Technologie Budowlane chciały pozyskać w ramach emisji na Beesfundzie 4 mln zł, które miały pomóc w m.in. uruchomieniu linii produkcyjnej energooszczędnych bloczków budowlanych. Ostatecznie emisja przyciągnęła 97 inwestorów, którzy zaangażowali niespełna 0,2 mln zł. Biznes się jednak nie powiódł i jak pokazują dane KRS, firma jest w stanie upadłości, co miało nie zostać zakomunikowane inwestorom.

– Niestety, jest to przykład braku komunikacji spółki z inwestorami. Inwestowanie w firmy na początkowym etapie rozwoju jest bardzo ryzykowne i zawsze podejmując decyzję o inwestycji trzeba się liczyć z utratą wszystkich środków – komentuje dla „Parkietu” Arkadiusz Regiec, prezes platformy Beesfund.

– Polski crowdfunding to cały czas młody obszar na naszym rynku kapitałowym i w dosyć dynamicznym tempie przyciąga zarówno start-upy, jak i świeżych inwestorów. Mamy więc tutaj dwa czynniki – młode spółki, często niedoświadczone w komunikacji, oraz inwestorów, którzy uczą się weryfikacji i kontaktu ze spółką, w której posiadają akcje – uzupełnia Piotr Majewski, dyrektor operacyjny platformy Find Funds.

Warto zauważyć, że sporo w aspekcie komunikacji zmienić może ustawa o finansowaniu społecznościowym. Wprowadzane nowości, jak m.in. obowiązek sporządzenia arkusza kluczowych informacji inwestycyjnych czy wstępna weryfikacja spółek przez platformy crowdfundingowe spowoduje, że emisje przeprowadzą firmy, które rzeczywiście spełniają standardy. Sami inwestorzy otrzymają też informacje, które pomogą im w lepszym podjęciu decyzji inwestycyjnej i zapoznaniu się z ryzykami. To wszystko może wpłynąć z kolei na wyceny, które zdaniem ekspertów, obecnie często są zawyżone.

– Ustawa zmienia bardzo dużo. W końcu platformy zaczną odpowiadać za jakość emisji, ich wycenę. Zwiększy się też ochrona inwestorów, a platformy będą musiały starannie selekcjonować emitentów, ponieważ to one zaczną oferować akcje. Dziś oferującym jest spółka – wskazuje prezes Beesfunda.

Jest pole do poprawy

Jeśli chodzi jednak o podtrzymanie relacji z inwestorami po emisji, tu kluczowa jest edukacja.

– Nie powiedziałbym, że ustawa będzie miała duży wpływ akurat na poziom komunikacji po kampanii. Kluczem będzie zwiększenie działań pozostałych platform w zakresie edukacji zarówno spółek, jak i inwestorów. Ta edukacja tak naprawdę powinna się rozpocząć już na etapie studiów, dlatego od dwóch lat Find Funds angażuje się w zajęcia dla studentów i studiów podyplomowych w SGH w Warszawie – zauważa Majewski.

Same platformy dostrzegają tu pole do zaangażowania. Specjalną ofertę przygotowała dla firm platforma Find Funds.

– Wprowadziliśmy usługę „Verified by Find Funds”, w ramach której robimy audyt przygotowania do emisji publicznej nawet spółek, które już podpisały umowę z inną platformą, ale biorąc pod uwagę niektóre wpadki przy emisjach, chcą być dodatkowo zaudytowane – podkreśla Majewski. Komunikacja jest jednak premiowana także w przypadku firm, które decydują się przeprowadzić emisję na wspomnianej platformie.

– Oprócz szkoleń emitentów stosujemy także twarde motywatory w umowach, jakie zawieramy, w ramach których emitenci zobowiązują się do wydzielenia na własnej stronie internetowej wyodrębnionej zakładki dla inwestorów z minimalnym zakresem informacji i dokumentów, jakie mają publikować. Ze swojej strony także okresowo wysyłamy zapytania do spółek z pytaniami o działalność operacyjną, a informacje te później publikujemy w ogólnodostępnej sekcji „Blog” – dodaje dyrektor operacyjny Find Funds.

Nad nowościami pracuje też Beesfund. – Mamy przygotowany cały proces związany z nową regulacją, nałożymy wręcz obowiązki informacyjne na emitentów. Dodatkowo przygotowujemy mechanizmy prawne, które pomogą reprezentować inwestorów indywidualnych w dochodzeniu praw wobec spółek – zaznaczył Regiec.

Korzyści z komunikacji

Przedstawiciele platform podkreślają, że dobra komunikacja po emisji daje firmom wiele korzyści, m.in. buduje wśród inwestorów społeczność klientów, którzy jednocześnie reklamują produkt dalej. Zdarza się również, że wśród inwestorów znajdują się przyszli pracownicy spółki.

– Komunikacja z inwestorami to absolutna podstawa. Przygotowując kampanię z emitentami zwracamy na to szczególną uwagę podczas szkolenia. Nie chodzi tylko o komunikację przed i w trakcie kampanii, ale szczególnie o okres po jej zakończeniu. Jest wiele powodów, dla których jest to ważne, choć główny to taki, że dobra komunikacja niesie dla samych spółek wymierne korzyści. Inwestorzy mogą być pierwszymi klientami, mogą być darmową reklamą na zasadzie marketingu szeptanego, mamy także przypadki, gdy inwestorzy sami przyprowadzają kontrahentów. Nic się takiego nie wydarzy, jeśli nie będzie wysokiego poziomu komunikacji – podsumowuje Majewski.

Spółki od lat podkreślają, że to właśnie baza inwestorów, stworzenie społeczności wokół produktu oraz udany marketing i rozgłos wokół kampanii są głównymi korzyściami płynącymi z crowdfundingu. Często jednak wspomniana komunikacja z inwestorami ogranicza się do grupy na portalu społecznościowym. Zdarzają się jednak spółki, jak m.in. Pora na Pola, które dostrzegają w tym wartość i prowadzą bardziej zaawansowaną politykę informacyjną, zawierającą np. comiesięczne raporty z funkcjonowania start-upu.

Trudny rok

W I półroczu w zakończonych 13 emisjach spółki zgromadziły 5 mln zł. Przyglądając się trwającym obecnie emisjom widać, że trudno będzie o znaczną poprawę sytuacji, jednak zdarzają się perełki. Jedną z nich jest zakończona w piątek emisja Neutrino Geology. Firma technologiczna zgromadziła ponad 1,2 mln zł. Niespełna 1 mln zł inwestorzy zaangażowali także w spółki promujące się na platformie Emiteo: Stoprocent i FCapp.

Opinia

Ustawa pomoże, ale nie zastąpi czujności inwestorów

Joanna Róg-Dyrda radczyni prawna w ALTO Legal Orczykowski

Ustawa o finansowaniu społecznościowym nie wprowadza wprost mechanizmów ochrony na wypadek upadłości spółki, w którą zainwestowaliśmy, ale mechanizmy, które mają gwarantować, że będziemy mieli wszystkie niezbędne dane dla oceny tej inwestycji. Tu przede wszystkim mowa o konieczności sporządzenia arkusza kluczowych informacji inwestycyjnych, który będzie dokumentem ustandaryzowanym, obowiązkowo wskazującym na ryzyka inwestycyjne. Wprowadzono też odpowiedzialność cywilną za wyrządzenie szkody w związku z zamieszczeniem w arkuszu kluczowych informacji inwestycyjnych informacji nieprawdziwych lub niezamieszczeniem informacji, która mogłaby mieć w pływ na znaczenie tego dokumentu. Ponadto platformy będą zobowiązane do wstępnej weryfikacji spółek, których akcje będą oferowane, jak również – podobnie jak domy maklerskie – weryfikowania ekspozycji klienta na ryzyko. Jednocześnie nie ma takich bieżących czy okresowych obowiązków informacyjnych jak w przypadku spółek, które są notowane na GPW, więc do takich sytuacji, że inwestorzy nie będą wiedzieli, co się dzieje w spółce, dalej może dochodzić. Ani KNF, ani platforma nie mają i nie będą mieć specjalnie instrumentów pozwalających na zapobieżenie takim upadłościom. Rolą platformy będzie jedynie weryfikacja projektów, natomiast nie może ona dawać gwarancji sukcesu spółki. O ile zwiększa się nadzór na etapie oferowania, o tyle dalej to będą wciąż spółki prywatne. Póki którakolwiek z nich nie stanie się spółką publiczną lub nie będzie się ubiegać o wejście na giełdę, nie będzie miała obowiązków informacyjnych. GSU

Crowdfunding
Crowdfunding śpi. Zbiórek brak, rekordy nie wrócą
Crowdfunding
GPW Private Market z zezwoleniem crowdfundingowym
Crowdfunding
Crowdinvestingowa zbiórka na produkcję okularów
Crowdfunding
Co dalej z crowdfundingiem? Internetowe zbiórki w głębokim dołku
Crowdfunding
Mirosław Kachniewski, SEG: Czy to już zmierzch crowdfundingu?
Crowdfunding
Najciekawsze kampanie crowdfundingowe II kwartału