Ponadstuletnia fabryka nawozów jak dotąd przynosiła straty. Było to związane m.in. z nietrafioną inwestycją w uruchomienie w 2013 r. pierwszej w Polsce instalacji do przerobu tłuszczów zwierzęcych, umożliwiającej produkcję stearyny i gliceryny. Przedsięwzięcie pochłonęło 65 mln zł, ale nigdy się nie zwróciło, bo ceny produktów okazały się niższe od założeń, a koszty surowca – za wysokie. – Ten biznes stał się kulą u nogi. Okazało się, że przed rozpoczęciem inwestycji nie przeprowadzono rzetelnej analizy opłacalności projektu. W listopadzie 2018 r. instalacja została zatrzymana. Teraz szukamy możliwości wykorzystania jej w inny sposób, nad czym pracują instytuty badawcze i chemiczne – zaznacza Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty.
Mocne ścięcie kosztów, związane m.in. z zatrzymaniem nierentownej produkcji i zmniejszeniem zatrudnienia, ma wyrwać chorzowski zakład ze strat finansowych. – Od kiedy instalacja została wyłączona, ta strata znacząco się zmniejszyła, ale w 2019 r. spółka nie miała jeszcze pozytywnego wyniku. Plan na 2020 r. przewiduje zysk na działalności operacyjnej i wynik netto w okolicach zera. Kolejne lata przyniosą dalszą poprawę wyników – zapowiada Piotr Hetnar, prezes GA Chorzów. Dodaje, że spółka cały czas szuka oszczędności i wprowadza na rynek nowe produkty, nie tylko nawozy dla rolników, ale też dodatki dla przemysłu spożywczego czy kosmetycznego. – Z etapu restrukturyzacji weszliśmy już w fazę rozwoju – kwituje Hetnar.
Chorzowska spółka zatrudnia 110 osób i jest jedną z siedmiu firm produkujących nawozy w ramach Grupy Azoty.
Zarząd Azotów szuka możliwości obniżenia kosztów produkcji także w innych spółkach zależnych. – Rynek nawozowy jest coraz trudniejszy, bo jest coraz więcej regulacji, które podnoszą koszty działalności, spada zużycie nawozów azotowych, a konkurencja w obszarze nawozów wieloskładnikowych zza wschodniej granicy jest coraz ostrzejsza. Musimy więc szukać oszczędności, by koszt wytworzenia był na poziomie umożliwiającym nam funkcjonowanie na tym rynku – tłumaczy Wardacki.
Zwraca też uwagę na niepewność związaną z warunkami atmosferycznymi, które przekładają się na popyt na nawozy. – Pomimo korzystnych cen gazu to będzie rok ogromnych wyzwań – dodaje prezes Azotów. box