Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Branża ta ma ponad 17 proc. udziału w krajowym przemyśle i dostarcza surowce lub gotowe produkty dla wielu innych sektorów gospodarczych, w tym także produkty potrzebne dla ratowania zdrowia i życia ludzi. To, że mamy kilka dużych zakładów o podwyższonym znaczeniu dla bezpieczeństwa gospodarki, to jest zupełnie co innego. Tu chodzi o cały sektor i łańcuchy dostaw – przekonuje Tomasz Zieliński, prezes PIPC. Dzięki temu w sytuacjach nadzwyczajnych, takich jak wojna czy epidemia, firmy mogłyby szybko reagować i zapewnić ciągłość produkcji. W czasie kryzysu łatwiej byłoby też regulować działalność branży czy dostosowywać dla niej pakiety pomocowe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.
Większość giełdowych przetwórców tworzyw sztucznych poprawia przychody. Dużym wyzwaniem jest jednak wzrost zysków. Spółki narzekają m.in. na rosnące koszty, nowe regulacje, silną konkurencję i problemy z pozyskaniem odpowiedniej kadry.
Tegoroczne wyniki grupy będą zależały m.in. od zapotrzebowania klientów, a ono od stóp procentowych w Polsce, Ukrainie i na Węgrzech. O kondycji firmy zdecydują również koszty surowców i wynagrodzeń.