Łączna stopa zwrotu w wysokości 54,8 proc. przy 50-proc. skuteczności. Średni miesięczny zysk 13,7 średniej stracie rzędu zaledwie 4,8 proc. Takie wyniki osiągnął Sobiesław Kozłowski, analityk Domu Maklerskiego Raiffeisen Bank Polska, typując spółki do technicznego portfela Parkietu" w 2017 r. Ekspert w ubiegłym roku następujących emitentów (kolejność według miesięcy): Monnari, Ipopemę, LPP (dwa razy z rzędu), PKO BP, PKP Cargo, Pekao, CCC, Alior Bank, Elemental Holding, Medicalgorithmics i Indatę.
Uzasadniając swoje wybory, ekspert korzystał z szerokiego spektrum narzędzi analizy technicznej. Zwracał uwagę m.in. na kierunek dominującego trendu, układ ceny względem ważnych zniesień Fibonacciego, występujące formacje liniowe (np. podwójne dno), a także na wskaźniki: RSI i oscylator stochastyczny. Choć to portfel techniczny, Kozłowski często dodawał także argumenty natury fundamentalnej, które miały potwierdzać korzystny układ kresek. Odwoływał się m.in. do okresowych wyników finansowych czy bieżących, istotnych dla spółki informacji. Warto przypomnieć, że wytypowana przez niego w grudniu 2017 r. Indata, choć była mocno spekulacyjną zagrywką, przyniosła zysk w wysokości 35 proc. To był najlepszy pojedynczy wynik w całym ubiegłorocznym portfelu i to w dużej mierze dzięki niemu portfel rzutem na taśmę zwyciężył rywalizację z WIG, do którego się porównujemy. Na koniec listopada mieliśmy kilkupunktową stratę, a ostatecznie zwyciężyliśmy przewagą 1,5 pkt proc.
Warto dodać, że pozostali eksperci typujący spółki do technicznego portfela „Parkietu" także radzili sobie bardzo dobrze. Na drugim stopniu podium uplasował się Krzysztof Ojczyk, analityk Noble Securities, który osiągnął łączny wynik 42,5 proc. Co ciekawe, rok wcześniej ten ekspert zajął miejsce tuż za „pudłem", z rezultatem 13 proc. Trzecie miejsce za 2017 r. przypadło Agacie Filipowicz-Rybickiej z BM Alior Banku, jedynej przedstawicielce płci pięknej w gronie naszych typujących ekspertów. Jej wynik to 33,8 proc. Brawa należą się jednak wszystkim uczestnikom inwestycyjnej symulacji. Nikt nie zakończył bowiem roku pod kreską, a średni roczny wynik ekspertów to 20,2 proc.