Tylko w marcu wypłacono łącznie 20,4 mld zł, a kolejne 2,5 mld zł w kwietniu. W kolejnym miesiącu sytuacja była już dużo lepsza. Od maja do TFI płynęło średnio po 2,7 mld zł miesięcznie i mimo potężnych umorzeń w marcu saldo sprzedaży za cały rok było w okolicach zera. Klienci przez cały ten okres stawiali głównie na fundusze obligacji. Były to zwykle dobre decyzje – najlepsze fundusze obligacji w 2020 r. zarobiły nawet ponad 8 proc., a średni wynik portfeli nastawionych na papiery długoterminowe wyniósł aż 6 proc. Co ciekawe, mimo że poprzedni rok był czasem blokad gospodarczych, zdecydowana większość funduszy zakończyła ten czas zyskami. W kilku grupach przeciętne wyniki były nawet dwucyfrowe, a najlepszą kategorią okazały się fundusze metali szlachetnych, które średnio zarobiły po 21 proc. Tylko odrobinę słabsze były portfele akcji polskich małych i średnich spółek.
Wśród nominowanych do nagrody „Parkietu" w kategorii TFI roku znalazło się PKO TFI, którego prezesem jest Piotr Żochowski. Towarzystwo jest od lat liderem pod względem sumy pieniędzy w funduszach rynku kapitałowego. Z końcem roku pod zarządzaniem miało łącznie ponad 35 mld zł. Ubiegły rok był szczególnie udany dla funduszy surowców zarządzanych przez PKO TFI.
Na liście nominowanych znalazł się też Skarbiec TFI, którym kieruje Anna Milewska. To niezależne towarzystwo pozyskało w ubiegłym roku aż 1 mld zł wpłat netto i był to jeden z najlepszych wyników na rynku. Przede wszystkim jednak fundusze akcji Skarbca TFI zajęły czołowe miejsca w kilku kategoriach.
Trzecią firmą w naszym zestawieniu jest TFI Allianz Polska, którego prezesem jest Robert Hoerberg. Fundusze tego towarzystwa również były jednymi z najlepszych na rynku w kilku grupach. paan