Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 16.10.2017 06:00 Publikacja: 16.10.2017 06:00
Foto: Adobestock
Gdyby selekcjoner Adam Nawałka miał skomentować wykres WIG20 po ubiegłym tygodniu, to prawdopodobnie powiedziałby, że „wszystko wraca na właściwe tory". Tak jak piłkarska reprezentacja odrodziła się po blamażu w Kopenhadze, tak indeks dużych spółek odrobił straty po wrześniowej korekcie i w ostatni czwartek wyznaczył nowy szczyt hossy w ujęciu intraday 2566 pkt. Można więc powiedzieć, że czwarty kwartał zaczął się zgodnie ze statystycznymi prawidłami. I to nie tylko dlatego, że jest to najlepszy okres dla dużych spółek, ale też dlatego, że motorem napędowym WIG20 są ostatnio spółki paliwowe, a więc reprezentanci sektora, który średnio w okresie październik–grudzień zyskuje aż 4,8 proc. (patrząc przez pryzmat WIG-paliwa). PKN Orlen i Lotos śrubują rekordy notowań tak, jak statystyki bramkowe śrubuje Robert Lewandowski. Kurs akcji pierwszej spółki wyznaczył w minionym tygodniu historyczny rekord na poziomie 134,45 zł, a drugiej na 68,85 zł. Optymistyczne jest także to, że WIG-banki zanotował pięć wzrostowych sesji z rzędu i zbliża się do dwuletnich maksimów, a KGHM obronił się przed spadkiem poniżej 200-sesyjnej średniej kroczącej. Jeśli dodamy do tego pozostający w trendzie wzrostowym PZU, to okazuje się, że najważniejsze komponenty portfela blue chips są w dobrej formie. Nowy szczyt WIG20 nie powinien być zaskoczeniem i są solidne podstawy, by oczekiwać kolejnych rekordów. Indeks obronił ruchome wsparcie w postaci średniej kroczącej z 50 sesji, linie +DI i -DI ułożyły się we wzrostowej konfiguracji przy zwyżkującym ADX, a MACD zakręcił w górę nad linią zero. Technika daje więc klarowne sygnały kupna. Najbliższy zasięg wzrostu to strefa długoterminowych oporów 2600–2630 pkt. Najbliższym wsparciem na wykresie WIG20 jest 2500 pkt, a niżej 50-sesyjna średnia, która obecnie przebiega na poziomie 2465 pkt.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Przedostatni tydzień kwietnia przyniósł historyczny moment na warszawskiej giełdzie. Otóż tytułowy pułap został po raz pierwszy pokonany przez WIG. Rekordy biły też mWIG40 i sWIG80.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Przedświąteczny tydzień na GPW przyniósł kontynuację zwyżek. Główne indeksy odrabiały straty i były mniej wrażliwe na informacyjny chaos z Białego Domu. Najlepiej radził sobie indeks małych spółek.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas