Deweloper mieszkaniowy pozyskał 150 mln zł z emisji pierwszej transzy obligacji w ramach programu o wartości do 0,5 mld zł. Oprocentowanie to WIBOR 3M plus 4 pkt proc. marży, czyli obecnie 9,85 proc. w skali roku. Dług zapada w maju 2027 r.
Czytaj więcej
Deweloperzy mieszkaniowi przeżywają boom, mogą poprawić marże. Ich obligacje mają całkiem korzystny stosunek zysku do ryzyka. Łukasz Rozbicki
Murapol wyemitował obligacje wyłącznie dla funduszy inwestycyjnych
Papiery były oferowane inwestorom instytucjonalnym i mimo, że trafią do obrotu na Catalyst, dla inwestorów detalicznych będą w praktyce niedostępne – wartość nominalna jednej obligacji to 100 tys. zł. Praktyką jest, że nawet jeśli sama emisja kierowana jest do funduszy, to wartość nominalną ustawia się na 1 tys. zł, by obrót na rynku wtórnym był możliwy – w deweloperskie papiery chętnie inwestują w ten sposób nabywcy detaliczni.
Murapol zdywersyfikował źródła finansowania, do niedawna polegał wyłącznie na dużym kredycie od konsorcjum banków.
- Wyemitowaliśmy trzyletnie niezabezpieczone obligacje z marżą na poziomie 4 proc. Skala biznesu grupy, transparentny ład korporacyjny wsparty silną strukturą akcjonariatu, w połączniu z ambitną i spójnie realizowaną strategią zyskały uznanie inwestorów, a zamknięcie inauguracyjnej emisji w ramach zaplanowanej kwoty 150 mln zł wymagał redukcji złożonych zapisów – powiedział Przemysław Kromer, członek zarządu ds. finansowych Murapolu. Spółka nie podała jednak szczegółów. - Osiągnęliśmy zakładane cele w zakresie dywersyfikacji źródeł finansowania oraz zapadalności zewnętrznego zadłużenia, a przy tym zabezpieczyliśmy płynność potrzebną do skutecznego odnawiania banku ziemi, dalszej skalowalności biznesu oraz konsekwentnej realizacji zadeklarowanej polityki dywidendowej – dodał.