Czy w Dębicy znowu będzie gorąco?

Zarząd PZU AM chce wznowić negocjacje z Goodyearem. Zapowiada, że jest zdeterminowany, by walczyć o interesy akcjonariuszy mniejszościowych giełdowego producenta opon

Publikacja: 08.10.2009 08:48

Zarząd Dębicy pod kierownictwem Jacka Pryczka uważa, że cena w wezwaniu odpowiada wartości godziwej

Zarząd Dębicy pod kierownictwem Jacka Pryczka uważa, że cena w wezwaniu odpowiada wartości godziwej przedsiębiorstwa.

Foto: Archiwum

Historia sporu udziałowców Dębicy sięga roku 2007. Fundusze zarzucały wówczas Goodyearowi, że stosuje ceny transferowe i zaniża rentowność giełdowej spółki. Wskazywano, że zyski Dębicy spadają mimo wzrostu przychodów, a jednocześnie bardzo dobre wyniki notuje polska firma handlowa Goodyeara, znaczący kontrahent giełdowej spółki. Udziałowcy mniejszościowi chcieli, by treść umów handlowych zawieranych przez Dębicę z grupą Goodyear zweryfikował niezależny audytor. W grudniu 2007 r. fundusze z grupy PZU, wraz z Nordea OFE i ING OFE (razem ponad 20 proc. akcji Dębicy), zażądały zwołania NWZA, na którym pod głosowanie miały trafić wnioski o powołanie biegłego rewidenta oraz zmiany w nadzorze.

[srodtytul]Zawieszenie broni[/srodtytul]

Ostatecznie konflikt został rozwiązany polubownie – 25 lutego 2008 r. PZU AM zawarło z Goodyearem porozumienie, na mocy którego amerykański koncern zobowiązał się do zwiększenia swojego udziału w Dębicy do 65,99 proc. akcji (wezwanie na 6,12 proc. walorów oponiarskiej spółki po cenie 120 zł za walor zostało ogłoszone dzień po zawarciu porozumienia).

Docelowo Goodyear miał się stać posiadaczem 100 proc. akcji spółki. – Przedstawiciele Goodyeara tłumaczyli wówczas, że na kupno pozostałych akcji koncern nie ma zarezerwowanych środków – mówi Piotr Góralewski, szef PZU TFI i PZU AM. Wzrosnąć miała również rentowność działalności Dębicy (do 90 mln zł zysku netto w 2008 r.) między innymi dzięki wzrostowi zamówień na opony ciężarowe, a inwestor branżowy miał wspierać politykę dywidendową zakładającą wypłatę co najmniej połowy zysku Dębicy.

Realizację postanowień porozumienia utrudnił kryzys. Gdy wzrost rentowności Dębicy ze względu na zapaść w motobranży okazał się niemożliwy, Goodyear podpisał z giełdową spółką porozumienie gwarantujące wypracowanie zakładanego wyniku netto lub dopłatę, z kasy Goodyeara, do zysku spółki z GPW. Tak też się stało – z wypracowanych 90 mln zł zysku netto ponad 25 mln zł pochodziło od Goodyeara.

[srodtytul]Kontrowersyjna dywidenda[/srodtytul]

Spór między Goodyearem a funduszami inwestycyjnymi z grupy PZU (obecnie mają ponad 12 proc. akcji Dębicy) ożywiła kwestia podziału zysku. 16 czerwca ZWZA Dębicy zadecydowało, że między udziałowców rozdzielone będzie 24,54 proc. ubiegłorocznego zysku (1,6 zł na akcję), a dzień wypłaty dywidendy został ustalony na 17 grudnia.

Miało to być bezpieczniejsze z punktu widzenia kondycji finansowej Dębicy. – Stanowisko Goodyeara w sprawie wypłaty dywidendy w oczywisty sposób łamało zawarte w 2008 r. porozumienie. Przed ZWZA wysłaliśmy do Goodyeara pismo ze stanowiskiem w tej sprawie, co zainicjowało wznowienie rozmów – wyjaśnia prezes Góralewski i podkreśla, że ich rezultat nie sposób uznać za satysfakcjonujący. Cena w wezwaniu, 59,52 zł za walor, to średni kurs z ostatnich trzech miesięcy – najniższa stawka, jaką można było zaproponować.

– Rozmowy budowały w nas przekonanie, że cena będzie znacząco wyższa. Zakładaliśmy, że Goodyear uwzględni fakt, że dywidenda była niższa, niż zakładała umowa. Cena nie jest nawet zbliżona do godziwej wartości spółki – dodaje Góralewski.

[srodtytul]Ile warta jest Dębica?[/srodtytul]

Prezes PZU AM przypomina, że zarząd Dębicy, odnosząc się do poprzedniego wezwania Goodyeara, stwierdził, że zaproponowana cena – 120 zł za walor – odpowiada wartości godziwej spółki. – Trudno nam zaakceptować fakt, że cena zaproponowana w obecnie ogłoszonym wezwaniu jest o ponad połowę niższa, skoro kondycja Dębicy, pomimo kryzysu gospodarczego, jest zbliżona do tej z początku 2008 r. – mówi Góralewski. Dodaje, że w tym tygodniu PZU AM wysłało do zarządu Dębicy pismo w sprawie przygotowywanej oceny wezwania. – Chcielibyśmy, aby zarząd brał pod uwagę na równi interesy wszystkich udziałowców.

Oczekujemy negatywnej opinii w zakresie ceny w wezwaniu – podkreśla prezes PZU AM. Wczoraj po sesji zarząd Dębicy wydał komunikat, w którym wyraził pozytywną opinię odnośnie do wezwania. Uważa też zaproponowaną cenę za odpowiadającą wartości godziwej przedsiębiorstwa. Podpiera się w tej sprawie niezależną opinią przygotowaną przez KPMG Advisory.

Piotr Góralewski zapowiada, że fundusze PZU nie odpowiedzą na wezwanie. Chce za to wznowić rozmowy z amerykańskim koncernem. Negocjacje mają dotyczyć podwyższenia ceny w wezwaniu, ale nie tylko. – Będziemy starać się skłonić Goodyeara do wywiązania się z poczynionych przed rokiem zobowiązań nie tylko w zakresie wezwania na akcje, ale również w kwestii dalszego rozwoju Dębicy – mówi Góralewski i dodaje, że jego zdaniem obecny standard relacji między Goodyearem a akcjonariuszami mniejszościowymi jest zbyt niski.

Czy w razie fiaska rozmów z Goodyearem fundusze z grupy PZU zdecydują się skorzystać z innych form nacisku? – W porozumieniu zobowiązaliśmy się do niepodejmowania pewnych kroków przysługujących akcjonariuszom i z naszej strony jest wola wywiązania się z porozumienia – odpowiada Piotr Góralewski, nie decydując się na doprecyzowanie, o jakie konkretnie kroki chodzi. Jako że treść porozumienia nie została ujawniona, można się jedynie domyślać, że fundusze zobowiązały się nie żądać zwołania NWZA, nie wnioskować o głosowanie nad zmianami w nadzorze czy powołaniem rewidenta.

Część z tych kroków mogliby podjąć inni akcjonariusze Dębicy, szczególnie że nowelizacja kodeksu spółek handlowych, która weszła w życie z początkiem sierpnia, im to ułatwia. Dla żądania zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia wystarczy 5 proc., a nie jak do tej pory 10 proc. akcji spółki. 5 proc. akcji wystarczy, by złożyć wniosek w sprawie powołania rewidenta.

Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku