W poniedziałek przed 10.00 na GPW za walor budowlanej spółki płacono 2,97 zł, czyli o 23,1 proc. mniej niż wynosi cena docelowa w rekomendacji wydanej 9 października przez DM AmerBrokers.

Zdaniem analityków, skonsolidowane przychody Mirbudu zwiększą się w tym roku o 5 proc., do 247 mln zł. Niewielka dynamika wynikała będzie przede wszystkim z opóźnień w ogłaszaniu przetargów przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W efekcie stosunkowo późno rozpoczęło się kontraktowanie zamówień do portfela na 2009 r. Na czysto grupa zarobi w tym roku, zdaniem przedstawicieli DM AmerBrokers, 15,2 mln zł (w 2008 r. zysk netto sięgnął 15 mln zł).

Skokowe wzrosty przychodów możliwe będą, jeśli spółce uda się dokonać zapowiadanych akwizycji. Firma negocjuje warunki zakupu dwóch podmiotów z segmentu drogowego, które posiadają wytwórnie masy bitumicznej.

Sprzedaż jednego z tych przedsiębiorstw zbliżona jest do obrotów Mirbudu, drugiego znajduje się w przedziale 100-150 mln zł. Zdaniem analityków, ewentualne zakupy przełożą się na wzrost przychodów Mirbudu do ponad 500 mln zł.