Ponar: przerwane walne zgromadzenia

Wydzielenie działalności hydraulicznej i zmiany w radzie nadzorczej zostały zawieszone do 13 listopada

Akcjonariusze wadowickiego Ponaru mieli wydać dziś zgodę na wydzielenie części hydraulicznej ze spółki matki. Zorganizowaną część przedsiębiorstwa chcą bowiem kupić giełdowe Zakłady Automatyki Polna.

[srodtytul]Polna nadal prześwietla zakład[/srodtytul]

- Po otwarciu walnego zgromadzenia akcjonariusze uchwalili przerwę do 13 listopada - mówi Jan Godowski, prezes Ponaru. Szef Polnej Jan Zakonek deklarował niedawno w rozmowie z "Parkietem", że zakończenia due diligence i decyzji w sprawie przejęcia należy się spodziewać pod koniec października. - W dalszym ciągu trwa badanie. Zakładamy, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni uda się uzgodnić szczegółowe warunki transakcji z Polną - komentuje Godłowski.

Z Zakonkiem nie udało się nam skontaktować.

Drugie NWZA Ponaru, jakie dziś się odbyło (pierwsze rozpoczęło się o 10.00, kolejne o 12.00) dotyczyło zmian w statucie i radzie nadzorczej. Po uchwaleniu modyfikacji w statucie posiedzenie również zostało przerwane do 13 listopada. - Oba zgromadzenia odbyły się bez zakłóceń - zapewnia Godłowski.

[srodtytul]Sądowa batalia o weksel[/srodtytul]

Był na nich obecny Mirosław Kalicki, były wiodący akcjonariusz i członek rady nadzorczej giełdowego Famu (Ponar ma 16,2 proc. akcji). Inwestor, który nie zdradza ile papierów Ponaru kontroluje, zgłosił sprzeciw do uchwały w sprawie odroczenia pierwszego NWZA. - Nie było żadnego uzasadnienia przerwania zgromadzenia, liczyłem na merytoryczną dyskusję w sprawie wydzielenia zorganizowanej części przedsiębiorstwa - komentuje Kalicki.

Giełdowy inwestor i wadowicka spółka są w konflikcie z powodu umowy zawartej na początku 2008 roku. Spór dotyczy tego, kto ma wykonywać głosy z akcji należących do Ponaru oraz tego, czy wadowicka firma może od 1 stycznia 2010 roku zażądać od inwestora odkupienia 2,4 mln akcji Famu po 10,4 zł plus odsetki (bieżący kurs to 2,35 zł).

Kalicki sądownie walczy o zwrot weksla, będącego zabezpieczeniem porozumienia. - Odbyła się pierwsza rozprawa, w przyszłym miesiącu sąd wysłucha stron i świadków - mówi Kalicki.

Największym akcjonariuszem Ponaru jest NFI Jupiter - ma17 proc. papierów. 10,9 proc. ma Leszek Szwedo, a 10 proc. Krzysztof Jędrzejewski, wiodący udziałowiec Kopeksu.