Zarząd debiutanta podjął decyzję w środę, czyli w dniu, w którym zakończyło się przyjmowanie zapisów na akcje. - Zdecydowaliśmy się na przesunięcie oferty, gdyż weszliśmy w okres wakacyjny i uznaliśmy, że sytuacja na rynku niesie zbyt duże ryzyko dla inwestorów - wyjaśnia Tomasz Grodzki, wiceprezes i dyrektor finansowy Interbudu-Lublin. -

Duża część inwestorów, z którymi rozmawialiśmy na temat udziału w naszej ofercie również doradzała nam taki krok - dodaje. Przedstawiciel lubelskiej spółki informuje, że oferta zostanie wznowiona we wrześniu. - Liczymy na to, że wówczas uda nam się ją przeprowadzić - mówi.

Spółka zamierzała sprzedać do 2 mln akcji po 15 zł za sztukę. 1,6 mlnpapierów chciała zaproponować instytucjom, reszta miała trafić do inwestorów indywidualnych. Cenę emisyjną ustalono na poziomie równym dolnej granicy widełek (cenę maksymalną określono na 17,5 zł). Okazała się ona o 21 proc. niższa od wyceny przygotowanej przez oferującego.

Analitycy DM BOŚ uznali bowiem, że walor Interbudu wart jest 18,98 zł. Z emisji firma chciała pozyskać do 30 mln zł brutto (koszty emisji szacowała na 1,4 mln zł).

Pieniądze miała wydać przede wszystkim na zwiększenie kapitału obrotowego oraz zakup gruntów pod budownictwo wielorodzinne i galerie handlowe.