Kilka potencjalnych kontraktów znajduje się w końcowej fazie negocjacji.?Wronkowski nie chce jednak deklarować, czy uda się je podpisać jeszcze przed końcem roku. – Nasza pozycja startowa przed rozpoczęciem 2011 r. jest lepsza niż rok temu. Na rynku jest jednak coraz trudniej o zlecenia, gdyż coraz więcej firm chce działać w segmencie, w którym się specjalizujemy (usługi budowlane dla firm z sektora rafineryjno-petrochemicznego i energetyki – red.)– przyznaje.

Wronkowski przewiduje, że pod względem wyników ten rok nie powinien być dla Naftobudowy gorszy od minionego. W 2009 r. grupa miała 8,1 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej przy 201,1 mln zł obrotów.