Kontrolowany przez Romana Karkosika koncern zakończył półrocze z 2,52 mld zł przychodów ze sprzedaży,173 mln zł zysku netto powiększonego o amortyzację, 120 mln zł zysku operacyjnego i 60 mln zł czystego zarobku. Opublikowana w połowie marca prognoza wyników przewidywała, że w całym 2012 r. grupa będzie miała 4,79 mld zł obrotow, 424 mln zł zysku EBITDA, 318 mln zł zysku EBIT i 218 mln zł czystego zarobku. Najlepiej realizacja prognoz wygląda na poziomie przychodów. Tu wykonanie po półroczu sięgnęło bowiem aż 53 proc. Na pozostałych poziomach było to odpowiednio 41 proc., 38 proc. i 27 proc. Mimo niskiego wykonania zarząd przemysłowego holdingu podtrzymuje jednak wcześniejsze szacunki.
– Nasza prognoza obejmuje zdarzenia jednorazowe, które były zaplanowane na drugie półrocze. Największy pod względem wartości wpływ na nasze rezultaty może mieć uzyskanie pozwolenia na budowę na naszej działce przy ul. Łuckiej. Po jego otrzymaniu moglibyśmy bowiem przeszacować wartość tej nieruchomości – tłumaczy Piotr Szeliga, prezes Boryszewa.
Problemów z realizacją prognoz nie przewidują też analitycy. – Uważamy, że Boryszew zrealizuje prognozy wyników. Należy być jednak świadomym tego, że stanie się to możliwe głównie dzięki zapowiadanym przeszacowaniom wartości nieruchomości - mówi Jakub Szkopek z DI BRE Banku.