Po wczorajszej wyprzedaży akcji PBG układ kresek przypomina formację spadające noża. Poniedziałkowa sesja otworzyła się potężną luką spadkową, a podczas notowań uformowana została czarna świeca z dużym korpusem. Dziś przed południem cena spadała nawet do 2,14 zł, naruszają po drodze historyczne minimum 2,31 zł.
Rynek jest mocno wyprzedany, więc istnieje szansa na odbicie i ruch, który skoryguje trwający armagedon. Ewentualne korekty powinny sięgać dolnej granicy luki, czyli 3,74 zł. Jeśli jednak wsparcie 2,31 zł pęknie, można oczekiwać pogłębienia przeceny. Taki scenariusz, oprócz analizy technicznej, wspierać będą również fundamenty.
W końcu przyczyną załamania kursu była informacja, że w propozycjach układowych firma założyła możliwość emisji nawet 535 mln akcji dla wierzycieli.