Oknoplast: Jakieś ożywienie za rok

Tegoroczna produkcja okien w Polsce może spaść o około 5 proc. – uważa Mikołaj Placek, prezes i współwłaściciel Oknoplastu, jednej z największych firm z tej branży w naszym kraju.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:34 Publikacja: 17.07.2013 06:00

Mikołaj Placek, prezes Oknoplastu

Mikołaj Placek, prezes Oknoplastu

Foto: Archiwum

Jego zdaniem trudno o wzrost w sytuacji, gdy liczba nowych budów jest bardzo mała, a remonty mieszkań i domów są odkładane ze względu na niepewną sytuację na rynku pracy. – Część krajowych firm spadki w Polsce nadrobi eksportem, ale łatwo nie będzie. Dziś niewątpliwie pomaga nam słaby złoty, zwłaszcza względem euro – mówi Placek. Ma nadzieję, że jakieś ożywienie nastąpi w drugiej połowie przyszłego roku.

Oknoplast swój udział w produkcji okien z PVC w Polsce szacuje na 7–8 proc. – Należy jednak pamiętać, że około 60 proc. przychodów, które w ubiegłym roku wyniosły 382 mln zł, osiągamy z eksportu. Jesteśmy zresztą jedyną rozpoznawalną w naszej branży polską marką w Europie – twierdzi Placek. Zaznacza, że jest to efekt m.in. kierowania produktów firmy bezpośrednio do klientów ostatecznych poprzez sieć autoryzowanych partnerów handlowych, a nie – tak jak konkurencja – poprzez nieautoryzowaną dystrybucję.

Walczymy ze stereotypami

- rozmowa z Mikołajem Plackiem, prezesem Oknoplastu dostępna na

ekonomia.rp.pl

Dla Oknoplastu, poza Polską, najważniejszymi rynkami zbytu są kraje Europy Zachodniej, takie jak Niemcy, Włochy i Francja. Tam też spółka odnotowuje największy wzrost sprzedaży. Stosunkowo dużo eksportuje do Czech oraz na Słowację i Węgry. W tych państwach obserwuje jednak pogarszającą się koniunkturę na okna.

W Polsce największą konkurencją dla Oknoplastu są Drutex i Dobroplast. Spółka z Ochmanowa działa jednak w innym segmencie rynku. – Specjalizujemy się w produkcji okien top premium charakteryzujących się najwyższą jakością i bogatym wyposażeniem. Mamy tu ponad połowę rynku – mówi prezes Oknoplastu.

Spółka na razie nie jest na sprzedaż. Nie planuje też kolejnych przejęć. Niedawno nabyła od syndyka majątek po firmie Okna Rąbień, dzięki czemu rozpoczęła ekspansję w tzw. segmencie ekonomicznym plus, czyli w produkcji okien tańszych od dotychczas oferowanych.

Prezes Oknoplastu przyznaje, że konsolidacja branży przebiega wyjątkowo wolno. – To efekt niewielkiej bariery wejścia. Już za stosunkowo niewielkie pieniądze można w Polsce produkować okna – twierdzi. Jego zdaniem docelowo będzie funkcjonować około pięć firm, które będą zaspokajać ponad połowę popytu zgłaszanego w kraju na okna.

Oknoplast na razie nie planuje rozszerzenia oferty o wyroby, których dotychczas nie sprzedawał, np. o produkcję okien z drewna. Firma stawia na specjalizację i ekspansję na główne rynki UE. Chce być w pierwszej trójce największych sprzedawców okien w Polsce, Włoszech, Francji i Niemczech. Podium zamierza też zdobyć w Czechach i na Słowacji. Ile czasu na to potrzebuje? – W Polsce i Włoszech ten cel już osiągnęliśmy. W pozostałych krajach chcielibyśmy być na podium w perspektywie pięciu lat, chociaż zdajemy sobie sprawę, że jest to niezwykle ambitne i zależeć będzie od wielu czynników rynkowych – planuje Placek.

Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I półroczu 2025 roku
Budownictwo
Mirbud z pierwszym kontraktem kolejowym
Budownictwo
Kto zbuduje terminal CPK w Baranowie? Warunki postępowania kością niezgody
Budownictwo
Sprzedaż mieszkań będzie rosnąć, ale nie gwałtownie
Budownictwo
JLL: sprzedaż nowych mieszkań będzie rosła w żółwim tempie
Budownictwo
Stare biurowce pod kilof. Wiek nie sprzyja wartości