- W wyniku przeglądu wykonaliśmy działania naprawcze obejmujące m.in. reorganizację struktury projektu, weryfikację kluczowych obszarów i wyznaczenie osób za nie odpowiedzialnych oraz dopracowaliśmy z partnerem konsorcjalnym, firmą Hitachi, procedury projektowe (funkcjonujące zarówno w Polimeksie-Mostostalu, jaki i w konsorcjum) – powiedział cytowany w komunikacie prasowym Arkadiusz Kropidłowski, wiceprezes giełdowej spółki. - Wdrożenie nowego układu organizacyjnego oraz dopracowanie procedur znacząco polepszyło efektywność zarządzania tym projektem – dodał.
Przedstawiciele Polimeksu zapewniają, że zwiększona w ostatnim czasie mobilizacja spowodowała zauważalne przyspieszenie prac na budowie. Do pracy na tym zleceniu skierowano pracowników zatrudnionych dotychczas przy realizacji innych, dobiegających końca, projektów. Kropidłowski podkreśla też, że kontrakt w Kozienicach ma zapewnione bezpieczeństwo finansowe w zakresie przepływów pieniężnych, co dotyczy wszystkich firm zaangażowanych w jego realizację.
Firma znajduje się również w konsorcjum odpowiedzialnym za realizację wartej 9,4 mld zł netto inwestycji w Elektrowni Opole. Udział Polimeksu w konsorcjum to 41,8 proc. Kropidłowski zapewnia, że w planach nie ma jego zmniejszenia, mimo że do realizacji projektu przystąpić ma Alstom Power. Giełdowa firma zapowiada ponadto udział w przetargu na budowę bloku w Elektrowni Turów.
Kropidłowski zdradza, że spółka jest bliska zakończenia uzgadniania z wierzycielami tzw. pakietu finansowego, który w ramach umowy restrukturyzacyjnej znacząco poprawi jej bieżącą płynność finansową firmy, umożliwi rozwinięcie działalności operacyjnej oraz pozyskiwanie nowych zleceń.