Mimo że dynamika produkcji budowlanej w obszarze dotyczącym wznoszenia budynków załamała się w połowie 2014 r., w Erbudzie i Unibepie wzrost przychodów z  podstawowego segmentu działalności analitycy szacują na około 20 proc. w 2014 r. Zdaniem autorów rekomendacji bankructwa mniejszych konkurentów w branży sprzyjają konsolidacji rynku i pozwoliły powyższym spółkom przygotować silne portfele zamówień na 2015 r. Unibep zbiera owoce wcześniejszych inwestycji w segment drogowy i segment domów modułowych, które w ostatnich latach dynamicznie rosły, by w 2014 r. zaprezentować długo oczekiwane marże. Erbud zwiększył udział w obrotach segmentów inżynieryjnego i energetycznego, które będą motorem wzrostu wyników w kolejnych latach. W obu spółkach zdaniem analityków istotną rolę odegra segment deweloperski. W Unibepie znaczny wzrost zysków z tej działalności zdaniem autorów rekomendacji zobaczymy w 2016 r., w Erbudzie prawdopodobnie rok później. Pomimo że wcześniejsze prognozy DM mBanku prawdopodobnie nie zostaną zrealizowane, analitycy szacują, że Erbud i Unibep zwiększyły zysk netto w 2014 r. o odpowiednio 35 proc. i 38 proc. r/r. W kolejnych dwóch latach autorzy analizy prognozują średnioroczny wzrost zysku netto o 17 proc. w Erbudzie oraz 28 proc. w Unibepie. Obie spółki są notowane na podobnych wskaźnikach finansowych (P/E'15~12x, EV/EBITDA'15~6-7x), które są według DM mBanku atrakcyjne, w obliczu prognozowanej dynamiki zysków w przyszłości. Nowe ceny docelowe dla spółek to 34,5 zł w przypadku Erbudu oraz 10,4 zł w przypadku Unibepu. W środę po południu za akcje oby spółek płacono odpowiednio 26,1 zł oraz 8,5 zł. Rekomendację wydał 22 stycznia Piotr Zybała.