Inwestorzy z niepokojem czekają na wieści ze spółki. Jeśli do 21 kwietnia sąd nie wyda postanowienia o zmianie sposobu prowadzenia postępowania upadłościowego na układowe, wówczas 23 kwietnia zgodnie z decyzją GPW spółka zostanie wykluczona z obrotu. Mija bowiem 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia o zmianie postępowania z układowego na likwidacyjne.

Zarząd przekonuje, że spółka ma szansę na układ. Decyzja sądu miała zapaść wczoraj, ale spółka dziś rano poinformowała, że sąd odroczył termin rozprawy na 17 kwietnia  - czyli na dziś. Władze spółki poinformowały jednocześnie, że dziś złożyły w Sądzie Rejonowym we Wrocławiu  korektę propozycji układowych. Zakładają one m.in. konwersję części długu Budopolu  na akcje. Kilka dni temu spółka poinformował, że sąd odroczył termin rozprawy w sprawie  wniosku o zmianę sposobu prowadzenia postępowania upadłościowego na 16 kwietnia z 13 kwietnia. Jednocześnie zarząd podał, że doprecyzował i zmienił propozycje układowe w zakresie m.in. zmian ceny emisyjnej akcji (z 20 groszy na 10 groszy). Ponadto utworzył IV grupę  tzw. inwestorów kapitałowych wspierających układ.

Budopol już od dłuższego czasu ma poważne problemy finansowe. Jego największym akcjonariuszem jest giełdowy Gant, który również boryka się z własnymi kłopotami. W ubiegłym roku sąd ogłosił likwidację majątku Ganta, a jednocześnie umorzył postępowanie upadłościowe, ponieważ spółki nie było stać na jego przeprowadzenie.