W tym czasie firma wypracowała przychody ze sprzedaży równe 30,5 mln zł, co oznacza wzrost o 47 proc. Zysk netto wyniósł 2,75 mln zł i był pięć razy większy niż w I kwartale 2014 r. Wandalex jest bezpośrednim beneficjentem tego, jak kształtuje się popyt na powierzchnie magazynowe. Produkuje bowiem wózki widłowe i wyposażenie właśnie dla tego rynku.
- Pierwszy kwartał pokazał, że wysoka dynamika popytu zarejestrowana w 2014 r., a w szczególności w jego końcówce, została utrzymana. Popyt brutto w I kw. wyniósł 585,000 mkw. Gdyby tak wysoki popyt utrzymał się w kolejnych kwartałach, mogłoby to oznaczać kolejny rekord roczny – mówi „Parkietowi" Jan Zombirt, starszy analityk w firmie JLL. - Na tym etapie trudno jeszcze powiedzieć jak zmieni się zapotrzebowanie najemców w przyszłych kwartałach. Obserwujemy jednak dużą liczbę zapytań ze strony firm zainteresowanych wynajmem powierzchni magazynowych i produkcyjnych, co pozwala na umiarkowany optymizm co do całorocznego wyniku popytu – dodaje. Według prognozy popyt brutto na powierzchnie magazynowe może wynieść w tym roku 2,15 mln mkw.
W czwartek po południu inwestorzy za akcje Wandalexu płacili po 7,3 zł. Kurs spadał o 1,08 proc.