– Dzięki referencjom, które zdobyliśmy, współpracując z takimi firmami, mamy nadzieję również na kontrakty zagraniczne. Rozwiązania wykorzystywa- ne w naszym kraju można z powodzeniem przenieść na inny grunt – mówi „Parkietowi" Marek Skrzeczyński, prezes Wandalexu (spółka dostarcza wyposażenie do magazynów).

– W tym roku uzyskanie dużej umowy zagranicznej jest raczej mniej prawdopodobne, nie wykluczam jednak, że może się tak stać w roku przyszłym. W tej kwestii liczymy np. na Ikea – dodaje. Odbiorcą mógłby być kraj z południa Europy zaliczany do gospodarek rozwiniętych.

Prezes Wandalexu, mówiąc o potencjalnej ekspansji zagranicznej, nie zapomina o rodzimym rynku magazynowym, który jego zdaniem cały czas się przeobraża i ma jeszcze duże rezerwy. Podkreśla, że widać to szczególnie na poziomie mniejszych ośrodków miejskich, typu Rzeszów, Lublin czy Bydgoszcz.

W tej chwili najbardziej perspektywiczną opcją jest dla spółki Amazon. – W dalszym ciągu rozwijają się na naszym rynku. Warto zwrócić uwagę, że na razie magazyny zlokalizowane w Polsce stanowią zaplecze do obsługi rynków zachodnich. Niewykluczone, że powstanie również magazyn do zaopatrywania naszego kraju – komentuje Skrzeczyński.

W piątek po południu za akcje Wandalexu inwestorzy płacili po 7,45. 12 miesięcy temu rynek wyceniał jeden walor na 3,2 zł.