Kurs akcji Famuru porusza się w trendzie spadkowym od września 2013 r. Bessa zaczęła się z poziomu 5,9 zł, a obecnie cena oscyluje przy ,156 zł. W pierwszej połowie lipca byki podjęły próbę zatrzymania wyprzedaży. Kurs wszedł w fazę konsolidacji między 1,96 – 1,83 zł.

Niestety nie udało się opuścić górę tego kanału, co pozwoliłoby na ruch przynajmniej do 2,27 zł. Zamiast tego w piątek doszło do sforsowania wsparcia 1,83 zł, a wczoraj niedźwiedzi potwierdziły wybicie. Na wykresie pojawiła się czarna świeca z długim korpusem (marubozu) i podwyższone obroty.

Dziś wyprzedaż jest kontynuowana. W najgorszym momencie akcje taniały do 1,56 zł, co jest najniższą wyceną od maja 2009 r. Przy takiej dynamice spadku jak ostatnio dojście w kilka tygodni do psychologicznej bariery 1 zł nie powinno być problemem. Zwłaszcza, że średnie kroczące z 50 i 200 sesji spadają, a wskaźnik ruchu kierunkowego potwierdza przewagę sprzedających (-DI powyżej +DI i rosnący ADX). Sygnalizowane przez RSI(14) wyprzedania okazuje się z kolei zbyt słabym impulsem dla kupujących, by zaryzykować kupno i liczyć chociażby na krótkoterminowe odbicie.