Według najnowszego raportu ekspertów ING Securities papiery producenta mebli są warte 61,30 zł (to o ponad 16 proc. drożej niż na rynku, gdzie w czwartek kurs wynosił około 52,50 zł). Dlatego analitycy tego biura zalecają ich kupowanie. Z kolei według specjalistów Domu Maklerskiego BOŚ akcje Forte są przewartościowane. Ich zdaniem powinny kosztować 50,10 zł. Dlatego ich najnowsza rekomendacja brzmi „sprzedaj". Uzasadniając swoją negatywną ocenę, zwracają uwagę na wyraźnie słabsze od oczekiwań rynkowych wyniki spółki za II kwartał 2015 r. Negatywnie odbierają spadek marż będący efektem wyższych cen zakupu surowców oraz mniej korzystnego kurs wymiany EUR/PLN. Broker wskazuje także na płaskie wyniki sprzedaży, podczas gdy w poprzednich kwartałach firma wyróżniała się dwucyfrową dodatnią dynamiką przychodów. Zdaniem brokera wycena rynkowa spółki (w dniu wydania raportu było to 56 zł) nie odzwierciedla w pełni jej fundamentów. Tymczasem w ocenie ekspertów ING Securities słabszy kwartał w wykonaniu Forte nie powinien mieć negatywnego przełożenia na notowania spółki. Ich zdaniem większe znaczenie dla rynku będą miały wciąż dobre jej perspektywy. – Po słabym II kwartale spodziewamy się poprawy wyników Forte w II połowie 2015 r. dzięki rosnącym zamówieniom na meble, poprawie marży na skutek niższego udziału kosztów stałych oraz deprecjacji złotego do euro – uzasadniają. Broker podniósł swoje prognozy wyników Forte na lata 2016–2017, argumentując to przyspieszeniem rozbudowy mocy produkcyjnych, co będzie miało przełożenie na raportowane wyniki kolejnych lat. Większa zgodność ekspertów panuje, jeśli chodzi o prognozowane wyniki. Z szacunków Bloomberga wynika, że w tym roku spółka zarobi na czysto 86 mln zł przy 947,3 mln zł przychodów. Dla porównania w ubiegłym roku Forte miało 75,1 mln zł zysku, a sprzedaż wyniosła 822 mln zł.