Do objęcia jednej akcji serii K Rafako uprawnia posiadanie 1,998 praw poboru. Zapisy na akcje trwają do 17 listopada. Rafako chce uplasować 42,5 mln akcji, cena emisyjna to 4 zł.
65 proc. wpływów Rafako ma wykorzystać na kapitał obrotowy. – Poza kierunkami europejskimi jesteśmy także aktywni w krajach bałkańskich, Turcji, Indiach oraz na Ukrainie. Dodatkowo skupiamy nasze wysiłki na krajach, których energetyka oparta jest na węglu kamiennym, tj. przede wszystkim Indonezji i Azji Centralnej. To właśnie z tych kierunków spodziewamy się kolejnych kontraktów eksportowych. Indonezja chce m.in. realizować mniejsze bloki energetyczne na poszczególnych wyspach, o mocy 50–100 MW. Chcemy, by w ciągu kilku najbliższych lat eksport stanowił około 30 proc. przychodów – mówi prezes Agnieszka Wasilewska-Semail.
Na koniec czerwca portfel zamówień Rafako wynosił 3,3 mld zł. – To, jaki portfel zbudujemy na kolejne lata, zależy od tego kiedy pojawią się zapytania ofertowe i przetargi. Według naszych szacunków do 2030 r. inwestycje odtworzeniowe i rozwojowe w segmencie elektroenergetycznym w Polsce przekroczą 200 mld zł. W skali globalnej w planach jest budowa 1 tys. elektrowni na węgiel – mówi prezes. Rafako ma też finansować z emisji wdrożenie i rozwijanie nowych produktów niezwiązanych z energetyką konwencjonalną. To np. wyspy poligeneracyjne.
– Budujemy instalację pozwalającą na wykorzystanie odpadów do pozyskania energii, ciepła oraz gazu syntezowego w sposób zgodny ze wszystkimi wymogami środowiskowymi. Wyspy poligeneracyjne wykorzystują paliwo odpadowe, które jest i będzie dostępne. W przypadku elektromobilności dużo zależy od tego, jak szybko pojawią się zachęty systemowe, ale średnioterminowo chcemy w tym rynku wziąć udział – wyjaśnia prezes.