Zarząd Tower Investments ustalił cenę maksymalną na poziomie 65 zł. Przy tej stawce, przy emisji 500 tys. walorów, deweloper może pozyskać 32,5 mln zł brutto. Wcześniej firma szacowała swój apetyt inwestycyjny na 40 mln zł, co implikowało cenę rzędu 80 zł. Cena maksymalna jest bliższa bieżącej wycenie na NewConnect.
W raporcie z 29 listopada analitycy DM BOŚ (jest oferujacym) oszacowali wartość akcji Tower Investments na 91,6 zł metodą porównawczą i 115,3 zł metodą dochodową.
Cena emisyjna zostanie ustalona w trakcie czwartkowego book-buildingu. Zapisy na papiery rozpoczną się w piątek i potrwają do 13 grudnia dla inwestorów detalicznych i o jeden dzień dłużej dla instytucjonalnych.
– Za nami intensywny czas spotkań z inwestorami. Jesteśmy zadowoleni z ich przebiegu, zaprezentowaliśmy nasze atuty – mamy się czym chwalić, o czym świadczą coraz lepsze wyniki finansowe i wzrost liczby realizowanych projektów. Współpracujemy z największymi sieciami handlowymi w Polsce, dywersyfikujemy swoją działalność i dostosowujemy ją do oczekiwań rynku. Posiadamy unikatowy know-how, wiemy jak ograniczyć ryzyko inwestycyjne, realizujemy prognozy finansowe – to wszystko sprawia, że inwestorzy darzą nas zaufaniem – mówi cytowany w komunikacie Bartosz Kazimierczuk, prezes Tower Investments. – Mamy ambitne plany i jasno sprecyzowane cele. Od wejścia na rynek NewConnect, w lipcu ubiegłego roku, odnotowaliśmy skokowy wzrost wartości sprzedażową portfela projektów, z 80 do ponad 250 mln zł. Wierzymy, że przejście na duży parkiet otworzy przed nami nowe możliwości. Rynek, na którym działamy, wciąż jeszcze nie jest nasycony w porównaniu do innych krajów, mamy wiele do zrobienia. – dodaje.
Firma buduje obiekty dla sieci – głównie sklepów dyskontowych, ale i stacji paliw czy fast foodów. Buduje także parki handlowe pod marką Shopin. Spółka prognozuje, że w bieżącym roku obrotowym (od 1 listopada 2016 r. do 31 grudnia 2017 r.) będzie mieć 14,02 mln zł zysku netto, a w przyszłym (będzie równy kalendarzowemu) 19,45 mln zł.