– Przy rekordowo niskich stopach procentowych i niepewnych gospodarczo czasach mieszkania tym bardziej postrzegane są jako jedna z najatrakcyjniejszych form lokowania kapitału – mówi Nikodem Iskra, prezes Murapolu. Po drugie, potrzeba posiadania mieszkania do życia jest wciąż wysoko na liście priorytetów Polaków. Menedżer uważa, że scenariusz analityków mówiący o stabilizacji sprzedaży jest wysoce prawdopodobny, zwłaszcza w obliczu stopniowego obniżania ryzyka i niepewności wynikających z sytuacji pandemicznej.
– Jeśli chodzi o ceny, powinniśmy się spodziewać podtrzymania delikatnego trendu wzrostowego, jaki obserwowaliśmy w ubiegłym roku. Poza niesłabnącym popytem na mieszkania, na stawki wpływ będą miały także takie czynniki, jak inflacja, dostępność i ceny gruntów, koszty materiałów budowlanych i robocizny, nowe wytyczne technologiczne i zmiany legislacyjne w naszej branży, ale też nowoczesne technologie wdrażane w projektach – np. eko, smart – które stają się standardem współczesnej oferty deweloperskiej – uważa Iskra.
Murapol świętuje 20. urodziny. Prezes zaznacza, że o ile produkcja pierwszych 20 tys. mieszkań zajęła 20 lat, to drugie tyle powstanie w cztery, pięć lat. Murapol działa na 17 rynkach i nie wyklucza dalszej ekspansji. ar