Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy wskazali, że przy słabym popycie na mieszkania przytoczone wzrosty oznaczałyby presję na marże oraz płynność deweloperów. Jednak mimo pandemii zapotrzebowanie na lokale utrzymuje się na wysokim poziomie, co jest konsekwencją niskich stóp procentowych. Ponieważ popyt sprzyja, deweloperzy będą w stanie przerzucać wzrost kosztów wykonawstwa na ceny mieszkań i utrzymywać rentowność na satysfakcjonującym poziomie.
Z drugiej strony, zbyt szybkie tempo wzrostu cen mieszkań może schłodzić zapał do kupowania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W krótkim terminie sytuacja branży jest raczej trudna. W średnim i długim jestem o budownictwo spokojny – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes i główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
W poniedziałek belgijska spółka matka musi wykupić obligacje za 80 mln euro. Miesiąc później zapada mała seria w Polsce, o wartości 30 mln zł.
Przejęcie Budnera z gruntami i zespołem pozwoli na ekspansję w segmencie mieszkań popularnych.
Budner praktycznie nie ma bieżącej oferty mieszkań, ale ma atrakcyjny bank ziemi w Trójmieście i doświadczoną kadrę. To doby moment na przejęcie, wraz ze stopniową poprawą popytu w segmencie mieszkań popularnych.
Notowany na Catalyst deweloper złożył wniosek do urzędu antymonopolowego o zgodę na przejęcie, by wzmocnić pozycję w Warszawie i Gdańsku.
Ewentualny chaos w kręgach koalicji może opóźnić realizację kluczowych programów inwestycyjnych, w tym związanych z sektorem drogowym, który odpowiada za około 1/5 zamówień na polskim rynku budowlanym – ostrzega Polski Związek Pracodawców Budownictwa