Robert Jesiołowski, CDM Pekao: Rynki zagraniczne kuszą inwestorów

Robert Jesiołowski - z dyrektorem departamentu inwestycji giełdowych Centralnego Domu Maklerskiego Pekao rozmawia Przemysław Tychmanowicz

Publikacja: 27.03.2017 08:06

Robert Jesiołowski, CDM Pekao: Rynki zagraniczne kuszą inwestorów

Foto: Archiwum

Ostatnio indeksy warszawskiej giełdy zachowują się relatywnie dobrze. Mimo to wciąż promujecie usługę rynków zagranicznych. Dlaczego warto inwestować na zagranicznych giełdach?

Jak pokazuje historia, okresy relatywnej siły i słabości WIG wobec innych giełd przeplatają się regularnie. Z pewnością obecny trend również się zakończy. Wierzę, że im więcej możliwości i wiedzy mają nasi klienci, tym efektywniej są w stanie poruszać się po rynku finansowym. Dostęp do instrumentów o aktualnie wyższym parametrze beta nie jest jedynym powodem do zainteresowania się rynkami zagranicznymi. Jest ich dużo więcej. Jednym z istotniejszych jest możliwość zbudowania ekspozycji na szybko rozwijające się branże, które są słabo reprezentowane lub nieobecne na warszawskiej giełdzie. Przykładem może być branża biotechnologiczna, automatyzacji i robotyzacji czy „elektromobilności". Ułatwieniem jest możliwość „kupienia" lub „sprzedaży" branży, np. poprzez ETF, w którego skład wchodzi wiele przedsiębiorstw z wybranego przez nas sektora. W ten sposób ograniczamy ryzyko specyficzne związane z wyborem akcji konkretnej spółki. Zamiast więc kupna lub sprzedaży wybranej spółki biotechnologicznej – na przykład Amgen Inc., Celgene Corp. albo Biogen Inc. – możemy kupić lub sprzedać Nasdaq Biotechnology Fund, w którego portfelu znajduje się ponad 160 spółek z branży biotechnologicznej. Podobnie w przypadku branży robotyzacji i automatyzacji możemy kupić ETF replikujący zachowanie Robo Stox Global Robotics and Automation Index, zamiast zastanawiać się, czy zwycięzcą na szybko rozwijającym się rynku będzie na przykład Fanuc Corp., Harmonic Drive Systems Inc. czy Accuray Inc. Dostęp do rynków zagranicznych daje nam również możliwość kupna akcji globalnych liderów poszczególnych branż, np. Facebooka, Alphabetu (Google) czy Amazona. Rynki zagraniczne to dostęp nie tylko do branż czy spółek niedostępnych na GPW, ale również strategii.

Jakich dokładnie?

Rozwinięty rynek ETF (Exchange Traded Fund, czyli fundusz notowany na giełdzie – red.) pozwala na kupno instrumentów, które replikują wyniki strategii hedgingowych (IQ Meger Arbitrage ETF (MNA)), strategii long/short na amerykańskim rynku (Market Neutral Anti-Beta Fund (BTAL)) lub strategii private equity (Listed Private Equity (PSP)). Jednocześnie na rynkach zagranicznych znajdziemy instrumenty, które pozwalają na prostą i niskokosztową dywersyfikację ryzyka – jeden instrument daje ekspozycję np. na całe uniwersum rynków wschodzących (MSCI Emerging Markets Index (VWO)). Na zagranicznych rynkach znajdziemy również tysiące instrumentów niedostępnych na rynku lokalnym, np. ETF replikujące zachowanie sektorów gospodarki poszczególnych krajów (np. SPDR Homebuilders), poszczególnych branż w skali globalnej (np. iShares Global Telecom ETF), akcji notowanych w poszczególnych krajach (np. iShares FTSE China 25 Index Fund) albo instrumentów z wbudowaną dźwignią finansową umożliwiających zarabianie na spadkach akcji (np. Daily Small Cap Bear 3* Shares) lub pozwalających na zarabianie na wzroście cen surowców (np. SPDR Gold Trust (GLD)).

Kto głównie interesuje się rynkami zagranicznymi?

Widzimy duże zainteresowanie rynkami zagranicznymi wśród klientów, którzy pierwsze kroki stawiali na platformach foreksowych. Operowanie na rynkach regulowanych umożliwia bowiem korzystanie z dźwigni finansowej (wbudowanej w instrument finansowy) i pozwala na zarabianie na spadkach przy jednoczesnym unikaniu niedogodności związanych z operowaniem na rynkach nieregulowanych. Bardzo niskie kwotowania oprocentowania depozytów walutowych przez banki zwiększają z kolei zainteresowanie klientów chcących utrzymywać swoje aktywa w walutach obcych. Popularnością cieszą się np. obligacje skarbowe lub korporacyjne wysokiej wiarygodności denominowane w USD lub EUR.

Warto także podkreślić, że to, na co zwracają uwagę klienci, to znacząco wyższa płynność dużej części instrumentów notowanych na rynkach zagranicznych – dzienne obroty na niektórych akcjach i ETF są wielokrotnie wyższe niż na całej polskiej giełdzie. Wysoka płynność sprawia, że spready pomiędzy najlepszymi ofertami kupna i sprzedaży na tysiącach instrumentów są bardzo niskie, co z kolei powoduje, że ostateczne koszty transakcyjne mogą okazać się niższe niż w przypadku inwestycji krajowych. Jeśli dodamy, że istnieje możliwość kompensowania zysków i strat z inwestycji na rynku polskim i zagranicznym z podatkowego punktu widzenia, a zlecenia na rynki zagraniczne składa się praktycznie w taki sam sposób jak na GPW, to nie może dziwić fakt, że coraz więcej naszych klientów inwestuje na rynku niemieckim czy amerykańskim.

Oferta biur maklerskich w zakresie rynków zagranicznych jest coraz bogatsza. Na co mogą liczyć osoby, które skorzystają z usług CDM Pekao?

CDM Pekao oferuje dostęp do 20 rynków, na których notowane są tysiące instrumentów finansowych. Za pośrednictwem CDM można inwestować w akcje, obligacje, ETF, REIT-y czy kwity depozytowe. Zlecenia przyjmowane są przez internet, telefonicznie lub osobiście w prawie 50 punktach obsługi klienta w całym kraju. Co nie jest standardem na rynku, w CDM Pekao zlecenia realizowane są przy jednakowej stawce prowizyjnej bez względu na sposób złożenia dyspozycji. Co więcej, przekazywanie zleceń klientów na wszystkie rynki zagraniczne będące w ofercie (z wyjątkiem Australii) odbywa się w czasie rzeczywistym, tj. w godzinach pracy giełdy, na którą klient chce złożyć zlecenie.

Nie tak dawno uruchomiliście również usługę pre-market...

Zgadza się. Na giełdy w USA inwestorzy mogą składać zlecenia już od godz. 10 rano czasu polskiego, przed fazą notowań ciągłych w ramach unikatowej usługi CDM: Pre-market. Tak określana jest faza przyjmowania i realizacji zleceń na giełdach w USA (NYSE, NASDAQ) przed fazą notowań ciągłych, czyli standardowym czasem pracy giełd. W związku z tym, w CDM Pekao inwestorzy mają możliwość składania i realizacji zleceń na amerykańskich giełdach zarówno w trakcie fazy pre-market, jak i notowań ciągłych. Dzięki temu inwestorzy mogą zawierać transakcje, nie czekając na oficjalne otwarcie rynku, co jest szczególnie interesujące w dni, kiedy w USA publikowane są dane przed otwarciem sesji lub w Europie dzieje się coś, co ma wpływ na rynek w USA. Zlecenia klientów składane podczas fazy pre-market przekazywane są przez CDM Pekao do bezpośredniej realizacji na rynku i mogą zostać zrealizowane jeszcze przed oficjalnym otwarciem notowań ciągłych. W przypadku braku zawarcia transakcji w pre-market ze względu na sytuację rynkową bądź warunki określone w zleceniu, zlecenie to pozostanie aktywne do czasu jego wykonania bądź zakończenia notowań ciągłych w dniu jego złożenia.

Ilu obecnie klientów inwestuje za waszym pośrednictwem na rynkach zagranicznych?

Z każdym rokiem rośnie liczba klientów CDM Pekao, którzy dywersyfikują swój portfel o notowane na rynkach zagranicznych instrumenty. Klienci zaczynają dostrzegać zalety ETF – możliwość inwestycji z dźwignią, na spadki, w obligacje, w surowce, zmienność, sektory, indeksy, ekspozycję na ryzyko danego kraju. Zauważamy wzrost zainteresowania klientów tego typu produktami, np. ETF, które odzwierciedlają ryzyko Polski, Japonii, Indii czy USA.

Brokerzy starają się cały czas uatrakcyjniać ofertę w zakresie rynków zagranicznych. Czy zamierzacie włączyć się w tę rywalizację?

Obserwując trendy rynkowe i szerokie możliwości dywersyfikacji, jakie dają inwestorom światowe giełdy, rozważamy wprowadzenie promocyjnych stawek dla transakcji zawieranych na rynkach zagranicznych. Chcemy bowiem propagować inwestowanie także poza rynkiem krajowym i dywersyfikację portfela wśród coraz szerszej grupy polskich inwestorów. Szczegóły zostaną opublikowane w II kwartale. Możemy jedynie powiedzieć, że stawki będą konkurencyjne. Rozważamy także udostępnienie klientom możliwości zakupu instrumentów na zagranicznych rynkach finansowych za złote. Jednakże rozwiązanie to budzi wiele wątpliwości wynikających z różnic, jakie inwestycje w złotych na rynkach zagranicznych rodzą pomiędzy historią podatkową i finansową. Z drugiej strony podnosi to koszty transakcji (koszt przewalutowania, spread walutowy – np. 1 gr spreadu podnosi koszt zawarcia transakcji o 0,2 proc.), co do których często klienci nie są świadomi. Chcielibyśmy, żeby wprowadzone w przyszłości rozwiązanie było dla klientów przejrzyste i dawało im rzeczywiste korzyści i możliwości.

O CDM Pekao

Centralny Dom Maklerski Pekao działa nieprzerwanie od 1991 roku, czyli od początku istnienia Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Został numerem jeden wśród biur i domów maklerskich w Polsce w Ogólnopolskim Badania Inwestorów SII za 2015 r. Oferuje bardzo szeroki dostęp do rynku kapitałowego:

- akcji spółek notowanych na GPW i w alternatywnym systemie obrotu NewConnect,

- akcji tysięcy spółek notowanych na 20 rynkach zagranicznych, np. w USA, Niemczech czy Francji,

- tytułów uczestnictwa polskich funduszy inwestycyjnych oraz funduszy zagranicznych (Goldman Sachs, Schroders, Franklin Templeton),

- obligacji na rynku Catalyst,

- polskich obligacje skarbowych nominowanych w PLN, USD i EUR,

- instrumentów pochodnych oraz ubezpieczeń na życie.

Istotnym wsparciem dla inwestujących za pośrednictwem CDM Pekao w podejmowaniu decyzji są analizy, szkolenia i rekomendacje specjalistów z biura analiz oraz opracowania zespołu operacji zagranicznych. W najbliższym czasie w ramach całorocznego cyklu broker planuje webinarium „Możliwości inwestycyjne na rynkach zagranicznych", które odbędzie się 30 marca (w czwartek) o godz. 18. Spotkanie online poprowadzi Roland Paszkiewicz, szef biura analiz CDM Pekao, który przybliży perspektywy inwestycyjne na zagranicznych giełdach oraz pomysły inwestycyjne na najbliższe miesiące.

Więcej informacji na www.cdmpekao.com.pl lub w zespole operacji zagranicznych pod tel. +48 22 821 88 12 i +48 22 821 88 06.

Biura maklerskie
BM PKO BP przegrywa z gigantami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biura maklerskie
XTB powalczy w Wielkiej Brytanii. Jest nowy produkt
Biura maklerskie
XTB znów najmocniejsze. Liczby rachunków maklerskich w górę
Biura maklerskie
Doświadczeni maklerzy ruszają z własnym domem maklerskim. Aixon stawia na AI
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Biura maklerskie
Technologia to nowe możliwości dla inwestorów i branży maklerskiej
Biura maklerskie
DM BOŚ kontynuuje ofensywę technologiczną