W przypadku realizacji scenariusza referencyjnego średni zysk netto w latach 2023–2025 dla 28 wybranych banków wynosiłby ok. 18,7 mld zł – wynika z czerwcowego raportu o stabilności systemu finansowego przygotowanego przez Narodowy Bank Polski.
Zysk na takim poziomie to wizja rekordowo wysokich zarobków. Dla porównania jeszcze w 2022 r. grupa analizowanych podmiotów była 7,9 mld zł na plusie, a w 2019 r. (najlepszym dotychczas roku dla banków) – 13,3 mld zł nad kreską.
Jednocześnie NBP rysuje znacznie mniej optymistyczne perspektywy dla sektora w tzw. scenariuszu szokowym. Tu potencjalne średnie zyski spadają do 6,9 mld zł w latach 2023-2025, czyli do poziomu z ostatnich lat. Przybywa też banków, które ponoszą straty, a niektóre z nich przestają spełniać wymogi kapitałowe. I wymagają dokapitalizowania na kwotę od 3,1 mld zł do nawet 8,8 mld zł.
Czytaj więcej
Kredytodawcy muszą znacząco zwiększyć poziom rezerw na kredyty w CHF. Na szczęście, sprzyjają temu, przynajmniej na razie, wysokie stopy procentowe i rekordowo duże zyski odsetkowe. Gorzej, gdy to się skończy.
Jakie ryzyko
Który z tych scenariuszy jest bardziej prawdopodobny? – Przede wszystkim trzeba podkreślić, że nie są to prognozy dla sektora bankowego. Tu nie są ważne konkretne liczby, NBP pokazuje przede wszystkim obraz obecnej sytuacji i ryzyko, z jakim trzeba się liczyć w najbliższym czasie – komentuje Marcin Materna, dyrektor biura analiz rynków kapitałowych w BM Banku Millennium.