Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rok temu instytucji tej zabrakło ledwie parę punktów bazowych do spełnienia wymogów i wbrew wcześniejszym oczekiwaniom nie mogła wypłacić dywidendy za 2016 r. Tym razem sytuacja kapitałowa, m.in. dzięki zatrzymaniu ubiegłorocznego zysku, jest lepsza niż rok temu. Łączny współczynnik kapitałowy wyniósł 15,1 proc. na koniec III kwartału wobec 14,8 proc. rok temu (Tier 1 to odpowiednio 14,1 i 13,8 proc.). Dodatkowo bank zaliczy zysk za I półrocze do kapitałów, aby były ujęte w bilansie na koniec roku (to właśnie na koniec roku liczą się wskaźniki banków brane przez KNF pod uwagę do wymogów dywidendowych). Współczynnikom kapitałowym ING BSK pomogą też zmiany w zakresie wag ryzyka hipotek. Wzrost wymogów spowoduje zaś podniesienie bufora zabezpieczającego od początku roku, negatywnie na współczynniki może wpłynąć wejście w życie IFRS9. Bank nie spodziewa się istotnych zmian w zakresie kosztów ryzyka, jakość portfela kredytowego ma być stabilna. Jeśli więc KNF nie podniesie drastycznie wymogów dywidendowych (a to ING BSK, bez hipotek walutowych, raczej nie grozi), bank powinien być w stanie wrócić do wypłaty do 50 proc. zysku. Analitycy prognozują, że w tym roku wynik netto może lekko przekroczyć 1,4 mld zł (po trzech kwartałach wyniósł 1,04 mld zł).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe, jednak na razie sektor wydaje się zupełnie na te posunięcia niewrażliwy. Sprawdzamy, jak długo potrwa ta „odporność” i jakie są perspektywy rentowności banków w obliczu dalszego luzowania polityki pieniężnej – prognozuje się jeszcze dwie obniżki w tym roku.
Rynek kredytów hipotecznych już odczuwa pozytywne skutki wcześniejszych decyzji w polityce pieniężnej. Kredytobiorcy czekają na więcej.
Regulacje podatkowe dotyczące listów zastawnych mogłyby obniżyć ceny kredytów mieszkaniowych – ocenia środowisko bankowe.
Do 2035 roku cyfrowo biegłe pokolenia Z i alfa będą stanowić znaczącą część klientów, za to „boomersów” będzie ubywać. To stawia banki przed wyzwaniem: jak pogodzić różne oczekiwania tych grup.
Dane za maj potwierdzają odbicie na rynku pożyczek mieszkaniowych mimo wciąż drogiego kredytu. Konsumenci liczą na kontynuację obniżek stóp procentowych.
To nie będzie uderzenie w „złe banki”, to nie będzie windfall tax – zastrzega minister finansów Andrzej Domański. Ale i tak chce wyciągnąć z sektora do 2 mld zł, czyli 5 proc. rocznych zysków.