Z wypowiedzi Cezarego Stypułkowskiego, prezesa mBanku, wynika, że instytucja ta nie jest już zainteresowana przejęciem Deutsche Bank Polska. Tak szef piątego co do wielkości banku w Polsce odpowiedział na pytanie dziennikarzy w kuluarach Open Eyes Economy Summit 2 w Krakowie.
Potwierdzają się w ten sposób informacje z końca sierpnia mówiące, że Commerzbank nie jest już w grze o przejęcie Deutsche Banku Polska. Informację o wycofaniu się niemieckiego właściciela mBanku podał Reuters, powołując się na trzy zbliżone do sprawy źródła. W grze mają pozostawać hiszpański Santander, właściciel BZ WBK (trzeci gracz w naszym kraju), oraz portugalski BCP, właściciel Millennium (szósty kredytodawca). BCP przyznał oficjalnie pod koniec lipca, że przeszedł do drugiej fazy transakcji.
Deutsche Bank Polska to 11. pod względem wielkości aktywów bank w naszym kraju, ma bilans wart 39,7 mld zł. Jego niemiecka spółka matka miałaby go sprzedać nie ze względu na duże zainteresowanie i dobre zyski z transakcji, ale z przymusu – aby poprawić własną pozycję kapitałową. Na sprzedaż ma trafić część detaliczna (bez hipotek walutowych), w tym private banking oraz obsługa mikro i małych firm.
Stypułkowski odniósł się również do pytania o możliwość zakupu Idea Banku odpowiadając, że "modelowo Idea Bank nie pasuje mBankowi". Ale jego zdaniem nie można wykluczyć, że znajdą się inne podmioty zainteresowane tymi bankami. Niedawno pisaliśmy, że Idea Bank może zostać wystawiona na sprzedaż (lub część akcji).
Zdaniem Stypułkowskiego w obecnych warunkach regulacyjnych trudno podejmować decyzje biznesowe, a samo badanie banku musi trwać około 15 miesięcy. Zaznaczył, że wszystko sprowadza się do ceny – jeśli będzie atrakcyjna, to i kupiec się znajdzie.